A A+ A++

Wracamy do tematu: Marek Fałdowski, komendant Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, miał dopuścić się plagiatu w swojej pracy habilitacyjnej. Tak przynajmniej twierdzi jeden z wykładowców, który właśnie został zwolniony przez komendanta.

Przypomnijmy. W październiku 2019 roku kilku byłych podwładnych oskarżyło o mobbing i plagiat insp. Marka Fałdowskiego, który od trzech lat kieruje Wyższą Szkołą Policji w Szczytnie. Do różnych prokuratur trafiły wtedy doniesienia o możliwości popełnienia przez niego przestępstw. Komendant Fałdowski był oskarżany przez podwładnych, że w swojej pracy naukowej miał wykorzystywać ich dorobek.

Niespodziewanie w listopadzie wykładowca, który powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez komendanta, został przez niego zwolniony z pracy ze skutkiem natychmiastowym.

— W nawiązaniu do doniesień medialnych związanych ze zwolnieniem ze służby jednego z wykładowców, Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie oświadcza, że nieprawdą jest, iż przyczyną zwolnienia tego funkcjonariusza było złożenie przez niego do prokuratury zawiadomienia na władze uczelni — informuje Marcin Piotrowski rzecznik prasowy komendanta rektora Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. — Wykładowca został zwolniony ze służby w policji na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, zgodnie z którym: „Policjanta można zwolnić ze służby w przypadku nabycia prawa do emerytury z tytułu osiągnięcia 30 lat wysługi emerytalnej”. W związku z nieprawdziwymi publicznymi wypowiedziami byłego funkcjonariusza — wykładowcy Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, których udzielał w środkach masowego przekazu, w związku z jego zwolnieniem ze służby, Komendant-Rektor WSPol w dniu 16 grudnia 2019 r. skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez tego byłego funkcjonariusza przestępstw: składania pod adresem kierownictwa uczelni fałszywych oskarżeń, przestępstwa zniesławienia kierownictwa uczelni oraz przestępstwa zawiadomienia o przestępstwie niepopełnionym.
Pomawianie i zniesławianie funkcjonariuszy Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, w szczególności jej kierownictwa, godzi w wizerunek całej polskiej policji. Działanie byłego policjanta naraża nie tylko funkcjonariuszy na utratę zaufania niezbędnego do zajmowanego stanowiska i wykonywania zawodu, ale także uczelnię na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności ustawowej i statutowej.
— Składanie zawiadomień o przestępstwach niepopełnionych jest przestępstwem i w związku z tym nie może pozostać obojętne dla każdego funkcjonariusza i pracownika Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, a przede wszystkim dla jej kierownictwa, dlatego też złożono w tym względzie zawiadomienie do prokuratury — tłumaczy.

Zobacz także: Komendant Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie zwolnił wykładowcę, który go oskarżył o plagiat Marek Fałdowski, komendant Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie miał dopuścić się plagiatu w swojej pracy habilitacyjnej. Tak przynajmniej twierdzi jeden…

Zwolniony wykładowca jest innego zdania. Twierdzi, że jest niewygodny dla Fałdowskiego, którego ruch ocenia jako formę represji. Dodatkowo zwolnienie ze skutkiem natychmiastowym zostało mu wręczone przez komendanta w trakcie zajęć ze studentami.

Na stronie internetowej pojawiło się oświadczenie: “Przeniesienie na zaopatrzenie emerytalne byłego funkcjonariusza nie miało żadnego związku ze zgłaszanymi przez niego rzekomymi nieprawidłowościami w funkcjonowaniu uczelni”.

Przypomnijmy, że inny konflikt w WSPol rozpoczął się 1 kwietnia tego roku. Do kancelarii WSPol wpłynęło wtedy służbowe pismo wystosowane przez byłego obecnie podkomisarza. Zajmowało dwie strony. Wykładowca zwracał się z wnioskiem o zwolnienie go ze służby w związku z nabyciem praw emerytalnych. Napisał między innymi, że Wyższa Szkoła Policji powinna stać na wyższym poziomie naukowym, niż obecnie. Wykładowca w wniosku napisał też, że nie wyobraża sobie współpracy z komendantami, którzy “w policyjnym środowisku są utożsamiani z bohaterami komedii “Głupi i głupszy”. Komendant Rektor WSPol skierował pozew do sądu przeciwko funkcjonariuszowi o naruszenie dóbr osobistych. 4 grudnia otrzymaliśmy e-mail od podinsp. Marcina Piotrowskiego rzecznika prasowego Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, który w związku z tematem poruszanym w kwietniu przez redakcję dotyczącym WSPol w Szczytnie, napisał: “Na podstawie ugody zawartej przed Sądem Okręgowym w Olsztynie, były podkomisarz (…) zobowiązał się przeprosić WSPol w Szczytnie i jej Kierownictwo za naruszenie dóbr osobistych w raporcie z dn. 01.04.2019 o przejście na emeryturę”.

Joanna Karzyńska

Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLekarze zbyt zastraszeni by zgłosić nieprawidłowości
Następny artykułHarmonogram odbioru odpadów komunalnych 2020