A A+ A++

“Juan Cala stracił okazję, by przyznać się do błędu i przeprosić” – czytamy w oświadczeniu Valencia CF. Mouctar Diakhaby ma pełne poparcie swojego klubu, który zamierza walczyć z rasizmem.

Dominika Pawlik

Dominika Pawlik


PAP/EPA
/ ROMAN RIOS
/ Na zdjęciu: Mouctar Diakhaby (w środku)

“Juan Cala, nie wierzymy ci” – widnieje nagłówek nad oświadczeniem Valencia CF. Klub wyraził ubolewanie nad tym, że 48 godzin po zdarzeniu piłkarz Cadiz CF  wyparł się swoich słów.

“Juan Cala stracił świetną okazję, by przyznać się do błędu i przeprosić poszkodowanego. Zamiast tego zaatakował samego gracza i innych ludzi związanych z Valencia CF” – czytamy.

Klub zapewnił, że jest po stronie Mouctara  Diakhaby i zamierza walczyć o jego dobro. Przedstawiciele Valencii zapewnili również, że będą apelować o zmianę przepisów i walkę z rasizmem w piłce nożnej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i… zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera

Przypomnijmy, że Juan Cala we wtorek podczas zwołanej konferencji prasowej przedstawił swoją wersję wydarzeń. – W hiszpańskiej piłce nie ma rasizmu. Nie ma tego problemu. Zrobił się cyrk. To jest spektakl, co się teraz dzieje. Jestem w szoku. Gramy bez widzów. Jest 20-25 kamer, mikrofony, zawodnicy, sędziowie… i nikt nic nie słyszał? – mówił.

Zawodnik Valencii Mouctar Diakhaby podczas meczu La Liga miał zostać nazwany przez Juana Calę z Cadizu “pier… czarnuchem”. Na znak protestu piłkarze Nietoperzy zeszli z boiska. Zawody udało się wznowić po około kwadransie.

Czytaj też:
Brak Roberta Lewandowskiego nie przeszkodzi Bayernowi Monachium? Jednoznaczny sygnał z szatni
Były piłkarz Lecha Poznań nie zostawił na klubie suchej nitki. Stawia twarde zarzuty


Skomentuj

2

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty


Komentarze (2)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotrącona przez ciężarówke
Następny artykułWiślakom należał się rzut karny. Uwaga – chwalimy sędziego Ekstraklasy!