W Płocku doszło do incydentu, w wyniku którego 43-letni mężczyzna został ukarany mandatami przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej.
Powodem było na wylewaniu zawartości szamba ze zbiornika bezodpływowego na działkę sąsiadów. Za takie zachowanie mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Co więcej, ponieważ nie posiadał umowy na wywóz szamba, otrzymał drugi mandat, tym razem w wysokości 200 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyłapany na gorącym uczynku
Informację o zdarzeniu przekazała w piątek st. insp. Jolanta Głowacka, rzeczniczka płockiej Straży Miejskiej. Zdarzenie miało miejsce w czwartek przy ul. Otolińskiej na obrzeżach Płocka, gdzie znajduje się osiedle domów jednorodzinnych. 43-letni mężczyzna, który wylewał zawartość szamba ze zbiornika bezodpływowego na sąsiednią działkę, został przyłapany na gorącym uczynku.
Głowacka podkreśliła, że “proceder trwał i dopiero po wejściu strażników na posesję, mężczyzna zaprzestał opróżniania szamba“. Dodatkowo zaznaczyła, że 43-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Ponieważ nie miał podpisanej umowy na wywóz nieczystości ciekłych i nie miał rachunków za taką usługę, otrzymał drugi mandat w wysokości 200 zł.
Oszczędzał na szambie
Rzeczniczka płockiej Straży Miejskiej przyznała, że “z naszych obserwacji wynika, że w ramach oszczędności niektórzy właściciele domów wylewają szambo do rowu melioracyjnego albo na działkę“.
Zwróciła przy tym uwagę, że wylewanie szamba jest niedozwolone, podlega karze “i nie ma znaczenia, czy wylewa się je na własne podwórko, czy poza jego obszar”. St. insp. Głowacka przypomniała, że “na właścicielach posesji spoczywa obowiązek podpisania umowy na wywóz nieczystości stałych i ciekłych. Pamiętajmy, że wylewanie szamba szkodzi zdrowiu i środowisku, a także pociąga za sobą odpowiedzialność karną”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS