50-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego w listopadzie ur. złożył zawiadomienie o kradzieży ciężarówki. Wartość strat wycenił na około 50 tys. złotych. Twierdził, że auto zostało skradzione z jego posesji, a kupił je używane, kilka lat wcześniej. Sprzedający przekazał mu wówczas tylko jeden komplet kluczyków, które w toku czynności zabezpieczyli mundurowi.
W trakcie dochodzenia trop zaprowadził policjantów do jednej z częstochowskich firm zajmującej się sprzedażą części samochodowych. I na jej terenie odnaleziono częściowo rozebrany już ciągnik siodłowy. Szybko okazało się, że 50-latek umówił się z właścicielem firmy, że sprzeda mu swoją własność. Zostawił mu drugi komplet kluczyków w stacyjce i powiedział, że odbierze samochód w dogodnej dla niego porze, a dokumenty dostarczy mu w późniejszym terminie.
W marcu 50-letni oszust usłyszał zarzut składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o przestępstwie, którego nie popełniono. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS