Warunki pogodowe panujące w ostatnim czasie, czyli wysoka temperatura w dzień, ciepłe noce, duża ilość deszczu – więc parne i wilgotne powietrze – to warunki wręcz idealne do rozwoju groźnej choroby grzybowej jaką jest chwościk. Aby zapobiec stratom, które może on powodować, konieczne jest pilne wykonanie zabiegu fungicydowymi środkami ochrony roślin.
OBJAWY
W ostatnich dniach plantatorzy buraka cukrowego otrzymali z cukrowni SMS-a alarmującego o pojawieniu się chwościka na plantacjach i konieczności jej ochrony przed nim. Jest to choroba grzybowa buraków, która staje się szczególnie groźna po zwarciu się międzyrzędzi, gdy liście buraka nie są przewietrzane. Jej cykl rozwojowy trwa od trzech do czterech tygodni. Grzybnia rozwija się w miękiszu liści buraka. Objawy chwościka na liściach buraka przejawiają się w postaci beżowych plam, otoczonych obwódką w odcieniach czerwieni. W miarę rozwoju choroby plamy te powiększają się i zlewają się ze sobą. Intensywna infekcja może spowodować opadanie liści i osłabienie rośliny. Buraki zaczynają wytwarzać nowe liście, co prowadzi do wydłużenia głowy korzeniowej i redukcji masy korzeniowej, co z kolei wpływa na obniżenie plonu korzeniowego, a także doprowadza do spadku ilości cukru w korzeniu. – Pierwsze porażenia obserwujemy najwcześniej po połowie czerwca w rejonach południowo-wschodnich kraju. Plantatorzy często wszelkie zmiany na liściach uważają za chwościka i zdarza się, że chcą wykonać zabieg zdecydowanie za wcześnie, co też nie jest wskazane – instruuje Łukasz Matyka, agrotechnik z Krajowej Grupy Spożywczej. Objawy nasilają się w lipcu lub na początku sierpnia.
PRZYCZYNY
Głównym źródłem zakażenia są resztki roślin buraka pozostawione po zbiorach. Często choroba atakuje najpierw w tym miejscu, gdzie znajdowała się kiedyś pryzma z burakami. Do rozwoju chwościka przyczynia się również zbyt często przypadająca w płodozmianie uprawa buraka na tym samym polu. Przyczyną rozwoju może być też niezbilansowane nawożenie azotem czy obecność chwastów z rodziny komosowatych. Obecnie liście buraka nie są zbierane i wykorzystywane do skarmiania zwierząt, zostają na polu, co w znacznym stopniu przyczynia się do szybszego rozwoju tej choroby. Chwościk rozprzestrzenia się wraz z wiatrem i deszczem.
OCHRONA
Zapobieganiu występowaniu choroby sprzyja zastosowanie przerwy w uprawie buraka na tym samym polu na okres co najmniej 4 lat. Istnieją też odmiany nasion tolerancyjnych, tzw. CR+, które w pewnym stopniu chronią przed tą chorobą. Nie ma jednak odmiany w 100% odpornej. Być może będzie możliwe opóźnienie zastosowania pierwszego zabiegu albo wystarczy jeden oprysk, ale ostatecznie wszystko i tak zależy od pogody. Należy też bezwzględnie pamiętać o karencji przy stosowaniu danego środka, biorąc pod uwagę termin odstawy buraków. W trosce o plantację należy w odpowiednim momencie stosować fungicydy. Niestety często potrzebne jest wykonanie kilku zabiegów. Substancje, które obecnie są dopuszczone do stosowania to m.in. difenokonazol, fenpropidyna, tebukonazol, azoksystrobina. – W momencie, gdy na pola wyjeżdżają pierwsze kombajny młócić zboże czy rzepak, to należy ruszyć z opryskiem fungicydowym na buraki. Warto też zapobiegawczo opryskać plantację środkiem, który zawiera miedź. Teraz jest najwyższa pora na wykonanie tego zabiegu – apeluje do plantatorów Józef Pawela, prezes Zarządu Okręgowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Bydgoszczy.
Dorota Kapłońska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS