Kinga Dereniowska: Można powiedzieć, że dzięki dojściu do władzy PiS-u wrócił pan do fotografii newsowej?
Chris Niedenthal: Niefortunnie jest powiedzieć, że oni się czemukolwiek zasłużyli. Ale kiedy tylko wygrali wybory, wiedziałem, że będzie źle. Dlatego od razu wróciłem na ulice, żeby fotografować demonstracje i protesty. Więc tak, to było dzięki nim. Oni mnie „wygnali” ponownie na ulicę.
Przez tę władzę polska fotografia prasowa też się ożywiła?
– Rzeczywiście, jeśli takie rzeczy się dzieją w kraju, to dla fotoreporterów jest niesamowitą gratką. Nasi fotoreporterzy są bardzo dobrzy, więc polska fotografia przez te wszystkie wydarzenia zyskała sporo dobrych zdjęć.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS