A A+ A++

– Trzy dni temu w sali było tak strasznie zimno, że wzięłam materac i poszłam do łazienki – powiedziała pacjentka ze Szpitala Południowego portalowi “Halo Ursynów”. – Położyłam się, mając obok toaletę, a nad głową umywalkę – dodała. Problem ws. niskiej temperatury był zgłaszany personelowi. Prośby okazały się jednak bezskuteczne.

Portal polsatnews.pl poprosił o komentarz Oddział Prasowy Biura Wojewody Mazowieckiego.

“Wydział Zdrowia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego zgłosił sprawę w trybie pilnymi do Pani Pełnomocnik (rządu ds. Szpitala Południowego – red.) Ewy Więckowskiej. Poinformujemy, gdy tylko będziemy mieć informację zwrotną” – brzmi treść przesłanej odpowiedzi.

Nocleg obok sedesu, pod umywalką

Z informacji przekazanych w poniedziałek przez  portal “Halo Ursynów” wynika, że pacjentka trafiła do szpitala w ostatnią środę z objawami COVID-19. Pomimo tego, że Szpital Południowy na Ursynowie jest nowym budynkiem, kobieta skarżyła się na niską temperaturę w salach.

ZOBACZ: Dr Włodzimierz Bodnar w “Gościu Wydarzeń”: minister zdrowia eksperymentuje na ludziach

Pani Barbara została przydzielona do pokoju dwuosobowego. – Trzy dni temu w sali było tak strasznie zimno, że wzięłam materac i poszłam łazienki, gdzie kaloryfer grzał – powiedziała.

– Rozłożyłam materac i położyłam się, mając obok toaletę, a nad głową umywalkę – dodała. Rano około godz. 5 została odnaleziona przez pielęgniarkę.

Pełnomocnik odmówił komentarza 

Jak podkreśla podopieczna Szpitala Południowego na Ursynowie, problem niskiej temperatury i zepsutego kaloryfera w sali wielokrotnie zgłaszała personelowi medycznemu. Kobieta miała usłyszeć, że: “oni nie są od problemów technicznych, tylko od leczenia i opieki”.

Pacjentka zaznaczyła, że  personel jest ubrany “w wiele warstw i ma do tego kombinezony, i okulary, więc oni na pewno inaczej odczuwają temperaturę”.

ZOBACZ: Prof. Flisiak: przeciążone instalacje tlenowe, zaczyna brakować leków na COVID-19

Kobieta uznała, że nie chciała wywoływać afery. – Chcę zawalczyć o tych, którzy leżeli w ciężkim stanie, bo oni o siebie nie zadbają. Obok mnie pani przez cały czas leżała odkryta w cienkiej koszulce. Jej stan się później pogorszył – przekazała pani Barbara.

W rozmowie z “Halo Ursynów” po wysłuchaniu opisanej historii Ewa Więckowska, pełnomocnik rządu ds. Szpitala Południowego, odmówiła komentarza na ten temat.

Portal polsatnews.pl również chciał uzyskać opinię placówki w tej sprawie. Mimo wielokrotnych telefonów do szpitala nie udało się jednak uzyskać odpowiedzi.

ms/hlk/ml//Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWydłużone godziny pracy mobilnego punktu pobrań
Następny artykułAutodrom Jastrząb zapowiada II edycję Pucharu Driftu