Wciąż nie wiadomo, czy 50. Ogólnopolskie Święto Chmielarzy i Piwowarów dojdzie do skutku. Miasto podpisało umowy z artystami, ale wciąż zwleka z rozpoczęciem promocji imprezy. – Do końca maja nie podejmiemy żadnych decyzji, w jakim kierunku pójdą tegoroczne Chmielaki – mówi burmistrz Robert Kościuk.
W najbliższą środę po raz kolejny zbiorą się członkowie zespołu chmielakowego, aby przeanalizować bieżącą sytuację oraz doniesienia o luzowaniu obostrzeń związanych ze zwalczaniem koronawirusa. Władze miasta obserwują również działania państw Unii Europejskiej dotyczące odmrażania gospodarki, w tym branży rozrywkowej.
– Na ten moment cały czas idziemy w kierunku takim, jakby Chmielaki miały być organizowane w dotychczasowej formule. Podpisaliśmy zobowiązania z artystami, które zawierają różne klauzule. Między innymi w razie wystąpienia stanu wyższej konieczności, będziemy mogli rozwiązać umowy bez konsekwencji finansowych. Z konkretnymi decyzjami musimy poczekać co najmniej do czerwca – podkreśla Kościuk.
Dodaje, że miasto nie chce się poddawać, bo czuje się zobowiązane zainaugurowanym w ubiegłym roku jubileuszem 50-lecia imprezy. Zapewnia, że bez względu na przyjętą formułę Krasnystaw stanie na wysokości zadania.
– Nie chciałbym w tej chwili mówić o zakontraktowanych artystach – tłumaczy burmistrz i zdradza jedynie, że będą to wykonawcy, których piosenki znajdują się w czołówkach list przebojów.
Chmielaki planowane są w dniach 20-22 sierpnia br.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS