Wakacje w Lubuskiem. Wędromierz, Rybojadło, Chłop, Szarcz – już same nazwy jezior Pszczewskiego Parku Krajobrazowego brzmią intrygująco. Wśród nich do rozbiorów kwitło biskupie miasteczko, które potem zasłynęło ze szkoły złodziei.
Jeziora wiją się polodowcowymi rynnami przez ponad 30 km. Na mapie lub z lotu ptaka wyglądają jak korale. Na północy zaczynają się od akwenów Rokitno i Lubikowskiego (największe i najgłębsze – 351 ha i 35 m głębokości). Potem jeziora mniejsze – Czarne i Białe – oraz te o nie mniej zaskakujących nazwach: Szarcz, Chłop, Wędromierz, Trzy Tonie, Proboszczowskie, Rybojadło, Żydowskie, Konin aż do Wielkiego, przez które przepływa rzeka Obra. Jesteśmy na Pojezierzach Lubuskim i Wielkopolskim – historycznej linii wodnej na przedwojennej granicy polsko-niemieckiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS