Ostatnio leczyliśmy 15-latka, który ważył 138 kg. Doszło do gigantycznego ropnia torbieli krzyżowej, który nie wystąpiłby, gdyby nie nadwaga. 20 lat temu mieliśmy jednego takiego pacjenta w roku, dziś dwóch-trzech w miesiącu – mówi chirurg dziecięcy Tomasz Grzechnik.
Maja Sałwacka: Kończą się wakacje. Czym zadziwiły pana dzieci? Mamy nową modę na jakieś niebezpieczne wyzwania – tzw. challenge?
Tomasz Grzechnik, ordynator oddziału chirurgii i urologii dziecięcej z pododdziałem traumatologii dziecięcej Szpitala w Gorzowie: – Wakacje dla chirurga dziecięcego to zawsze czas wytężonej pracy. Dzieci nie muszą wymyślać “challengów”, by trafiać do nas z wszystkimi możliwymi rodzajami urazów. To wynik połączenia ich młodzieńczej fantazji i brak umiejętności przewidywania ich rodziców.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS