Relacje Chin i Tajwanu nie należą do łatwych. Prezydent Chin Xi Jinping opowiada się za “pokojowym rozwojem” stosunków z Tajwanem, ale jest przeciwny “siłom niepodległościowym” – mówił w przemówieniu wygłoszonym na zakończenie obrad parlamentu. Podkreślił również konieczność umacniania sił zbrojnych.
Mówiąc o Tajwanie, uważanym przez Pekin za swoją zbuntowaną prowincję, Xi oświadczył, że Chiny muszą przeciwstawiać się siłom secesjonistycznym i niepodległościowym na tej wyspie oraz próbom ingerencji z zewnątrz. Zapowiedział też, że Pekin zamierza “kontynuować proces zjednoczenia ojczyzny”.
Xi opowiedział się jednak za “pokojowym rozwojem stosunków” między oboma brzegami Cieśniny Tajwańskiej w ramach systemu “jeden kraj, dwa systemy”.
Xi Jinping wzywa do samowystarczalności technicznej i modernizacji sił zbrojnych
„Bezpieczeństwo jest fundamentem rozwoju, a stabilność jest warunkiem dobrobytu” – powiedział Xi do blisko 3 tys. delegatów Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL) w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie.
Xi wezwał do budowy potęgi i samowystarczalności Chin w dziedzinie nauki i techniki. Komentatorzy wiążą to z narastającą rywalizacją ze Stanami Zjednoczonymi, które starają się odciąć Chiny od najnowocześniejszych technologii produkcji układów scalonych, wykorzystywanych m.in. w sztucznej inteligencji.
Przywódca Chin zapowiedział też dalsze wzmacnianie Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, by stała się ona „wielkim murem stali, który skutecznie broni suwerenności, bezpieczeństwa i interesów rozwojowych kraju”. Pod rządami Xi Pekin prowadzi szeroko zakrojoną modernizację sił zbrojnych i zwiększa aktywność wojskową na okolicznych morzach, co prowadzi do napięć w relacjach z sąsiadami i z Waszyngtonem.
Wojsko na Tajwanie szykuje się na wypadek „totalnej blokady” przez Chiny
Celem tegorocznych wydatków obronnych Tajwanu będzie przygotowanie broni i sprzętu na wypadek prób nałożenia „totalnej blokady” przez Chiny – napisano w raporcie tajwańskiego ministerstwa obrony, cytowanym w poniedziałek przez agencję Reutera.
W raporcie tajwańskiego resortu obrony, którego celem jest uzyskanie zgody parlamentu na wydatki obronne, napisano, że w ubiegłym roku rozpoczęło przegląd strategicznych zapasów paliwa i zdolności do naprawy sprzętu.
Ministerstwo podkreśliło, że w ramach przygotowań na „całkowitą blokadę Cieśniny Tajwańskiej” w tegorocznych wydatkach na obronność przewiduje uzupełnienie zapasów pocisków artyleryjskich i rakietowych oraz części do myśliwców F-16.
W zaktualizowanej ocenie zagrożenia ze strony Chin ministerstwo zwróciło uwagę, że chińska armia prowadziła połączone operacje, których celem byłaby kontrola nad strategicznymi punktami i odcięcie dostępu dla zagranicznych wojsk.
„Model ćwiczeń i treningu komunistycznych wojsk został niedawno zmieniony z jednego rodzaju wojsk na połączone operacje sił lądowych, morskich, powietrznych i rakietowych” – napisano w raporcie, wydanym przed środowym wystąpieniem ministra obrony Cziu Kuo-czenga w parlamencie.
Oceniono, że Chiny „przyjmują faktyczne podejście wojenne i przesuwają się z treningu do przygotowań bojowych” – przekazała agencja Reutera.
Według tajwańskiego ministerstwa obrony chińskie samoloty naruszały w ubiegłym roku strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu 1700 razy, ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Chiny w dalszym ciągu stosowały też metody z „szarej strefy”, wysyłając w okolice Tajwanu drony, balony i kutry rybackie.
Resort oświadczył, że w ramach tegorocznych wydatków przewiduje zakup broni wyprodukowanej w USA, w tym mobilnych systemów obrony powietrznej Stinger i systemów artylerii rakietowej HIMARS. (PAP)
anb/ ap/
Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)
anb/ ap/ jm/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS