Wartość chińskich rezerw walutowych zmniejszyła się w marcu o blisko 50 mld dol. – wynika z danych Ludowego Banku Chin. To największy spadek od listopada 2016 r.
Na koniec marca wartość rezerw walutowych Chin wyniosła 3,06 bln dol. – raportuje tamtejszy bank centralny. To o ponad 46 mld dol. mniej niż miesiąc wcześniej i najmniej od października 2018 r.
Poprzednio spadki o podobnej skali obserwowaliśmy w końcówce 2016 r., tuż przed tym jak władze w Pekinie zatrzymały falę odpływu kapitału z Państwa Środka.
Warto jednak pamiętać, że liczby te mogą być nieco mylące – bank centralny raportuje wartość w dolarach. Tymczasem szacuje się, że aktywa dolarowe (m.in. amerykańskie obligacje skarbowe i agencyjne) stanowią ok. 60 proc. rezerw, reszta jest głównie denominowana w euro i jenie. Jeśli zatem “zielony” umacnia się wobec europejskiej czy japońskiej waluty, to dolarowa wartość ok. 40 proc. aktywów spada.
W marcu wahania kursów walut były ponadprzeciętnie duże. Początkowo dolar dość znacząco tracił, a następnie gwałtownie się umocnił. Ostatecznie kursy EUR/USD i USD/JPY zamknęły miesiąc na podobnych poziomach, na których go zaczynały. A że wartość rezerw wylicza się na koniec miesiąca, to efekt wyceny nie powinien był być zbyt silny.
Może to zatem sugerować, że Pekin w końcu był zmuszony zasięgnąć do skarbca w celu stabilizacji waluty. Chińskie władze starają się kontrolować kurs juana, ale w ostatnich latach nie musiały bezpośrednio interweniować na rynku – wystarczyła “tylko”:
- kontrola przepływów kapitału z i do Chin,
- sterowanie płynnością na rynku offshore,
- spokój banku centralnego (m.in. przy codziennym ustalaniu kursu referencyjnego USD/CNY) oraz przypuszczalne
- interwencje na rynku terminowym (pozycje niewykazywane w informacji o rezerwach) czy
- działania państwowych banków (dysponujących własnymi aktywami zagranicznymi.
Chińskim aktywom sprzyjały przy tym naturalnie utrzymywanie nadwyżki na rachunku bieżącym (choć ta okresowo spadała, to rok zawsze kończyła na plusie) oraz rosnącym dopływie inwestycji portfelowych, m.in. napływ zagranicznych inwestorów na rynek długu za Murem.
Być może w marcu, gdy światowymi rynkami wstrząsnęła pandemia koronawirusa, w końcu potrzeba było czegoś więcej, by ustabilizować renminbi. Kurs USD/CNY wahał się w ubiegłym miesiącu znacznie mniej niż indeks dolara. Lepszy obraz sytuacji będziemy mieli w drugiej połowie miesiąca po kolejnych publikacjach Ludowego Banku Chin.
Oficjalne chińskie rezerwy walutowe pozostają największe na świecie. Druga w rankingu Japonia zgromadziła równowartość blisko 1,4 bln dol.
Marzec był szóstym miesiącem z rzędu, w którym Pekin nie zaraportował zmiany stanu rezerw złota. Chińskie władze mają oficjalnie blisko 1950 ton “królewskiego metalu”.
Maciej Kalwasiński
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS