A A+ A++

Nałożenie przez Chiny w zeszłym roku ograniczeń eksportowych na german i gal znacząco zakłóciło globalne łańcuchy dostaw i spowodowało dość dramatyczny wzrost cen. Jak podaje Financial Times, podwyżki te spowodowane brakiem poważnej konkurencji dla chińskich dostawców budzą obecnie obawy dotyczące przyszłych niedoborów.

Gwałtowne wzrostu cen germanu i galu

Chiny są wiodącym światowym producentem tych metali i około 94% światowych dostaw galu pochodzi z Państwa Środka. W rezultacie ograniczenia eksportu spowodowały, że metale te znacznie podrożały na światowych rynkach. Na przykład cena germanu wzrosła w Europie z 1200 dolarów za kilogram w pierwszym kwartale 2023 r. do 2600 dolarów w trzecim kwartale 2024 roku, co według Financial Times oznacza wzrost o około 115%. Sytuacja z galem jest nieco lepsza: jego cena wzrosła bowiem „tylko” z około 300 dolarów na początku 2024 r. do około 530 dolarów obecnie, co stanowi podwyżkę o około 75%.

Chiny są wiodącym światowym producentem tych metali i około 94% światowych dostaw galu pochodzi z Państwa Środka.

Od 1 sierpnia 2023 r. chińskie i zagraniczne firmy muszą uzyskać pozwolenie na eksport metali galu i germanu, a także wszelkich produktów zawierających te materiały, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. Wielu postrzega posunięcie Chin jako odpowiedź na amerykańskie ograniczenia nałożone na chiński sektor półprzewodników, sztucznej inteligencji i superkomputerów. Każda wysyłka tych metali z Chin wymaga zgody rządu, co może zająć od 30 do 80 dni. Ta biurokratyczna przeszkoda powoduje znaczne wydłużenie czasu realizacji dostaw, utrudniając zabezpieczenie długoterminowych umów na dostawy i zwiększając niepewność dla przedsiębiorstw zależnych od tych materiałów.

Co może podrożeć?

Produkty o wysokiej wydajności, takie jak procesory i karty graficzne, a także pamięć, nie wykorzystują galu ani germanu. Jednakże GaN i GaA mają kluczowe znaczenie w układach zasilania, wzmacniaczach częstotliwości radiowych, diodach LED i kilku innych ważnych zastosowaniach. W rezultacie kontrole eksportu szczególnie wpłynęły na produkcję produktów światłowodowych, a także sprzętu wojskowego, takiego jak gogle noktowizyjne.

Przedsiębiorstwa objęte tymi kontrolami wyraziły obawę, że jeśli Chiny będą w dalszym ciągu ograniczać eksport na obecnym poziomie, rezerwy tych niezbędnych materiałów szybko się wyczerpią, co doprowadzi do poważnych niedoborów. Niektóre firmy zgłosiły już 50% redukcję eksportu galu z Chin.

Raporty wskazują, że Chiny mogą gromadzić zapasy germanu, przyczyniając się do gwałtownego wzrostu cen. Ilość zgromadzonych zapasów ma charakter spekulacyjny, uważa się jednak, że stanowi ona znaczną część rocznej produkcji Chin.

Oprócz germanu i galu Chiny rozszerzyły ostatnio ograniczenia eksportowe na inne materiały, takie jak antymon, który jest stosowany jako domieszka podczas produkcji półprzewodników, a także w zastosowaniach wojskowych, takich jak amunicja przeciwpancerna i precyzyjna optyka. Te szersze ograniczenia dodatkowo komplikują i tak już napiętą sytuację.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGranica polsko-białoruska. Funkcjonariusze SG zatrzymali kurierów
Następny artykułOto nowa siła w europejskiej piłce. Właśnie przeszli do historii