A A+ A++

Notowania ropy naftowej powróciły do zniżek. W tym tygodniu cena tego surowca znajduje się pod presją – notowania ropy Brent zniżkują poniżej 83 USD za baryłkę, a cena ropy naftowej WTI spadła poniżej 78 USD za baryłkę. Ogólnie jednak, końcówka bieżącego roku przynosi na rynku ropy małą aktywność inwestorów i niewielką zmienność cen. Dzisiaj główną przyczyną presji na spadek notowań ropy naftowej okazały się obawy związane z sytuacją w Chinach. Jeszcze niedawno miała miejsce euforia dotycząca decyzji Chin o zniesieniu obowiązku kwarantanny dla osób przybywających do tego kraju od 8 stycznia przyszłego roku.

Zostało to odczytane jako pierwszy krok do otworzenia granic Państwa Środka i, tym samym, do znaczącego wzrostu popytu na paliwa.

Niemniej, już teraz okazuje się, że znoszenie obostrzeń nie będzie jednak tak spektakularne, a restrykcje będą wciąż dotyczyć wielu krajów. To oznacza, że Chiny jednak nie podchodzą do łagodzenia obostrzeń tak otwarcie, jak się tego niedawno spodziewano, gdy mówiono o odejściu od polityki „zera tolerancji wobec Covid-19”. Główną przyczyną wstrzemięźliwości jest oczywiście wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Chinach, który po zniesieniu dotychczasowych restrykcji jest wyraźny.

Chiny obecnie rozdają karty, a tymczasem pozostałe informacje są dla cen ropy póki co neutralne. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw podał, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu spadły o 1,3 mln baryłek, czyli niewiele mniej niż oczekiwano. Dzisiaj swoje wyliczenia dotyczące zapasów paliw w USA poda Departament Energii o godzinie 17:00 polskiego czasu – co oznacza, że może się wtedy pojawić na rynku ropy nieco więcej zmienności.

MIEDŹ

I już po optymizmie na rynku miedzi.

Bieżący tydzień na rynku miedzi rozpoczął się od luki wzrostowej i solidnej zwyżki notowań tego surowca. Cena miedzi w USA we wtorek wystrzeliła w górę aż do poziomu niemal 3,94 USD za funt, co było najlepszym wynikiem od połowy listopada br.

Niemniej, optymizm nie utrzymał się długo. Jeszcze we wtorek do końca sesji notowania miedzi zniwelowały wcześniejszą zwyżkę, a kolejne dni przyniosły spadki notowań tego metalu. Wszystko za sprawą wygasającego optymizmu związanego z sytuacją w Chinach.

Zapowiedziane na początku bieżącego tygodnia śmiałe luzowanie restrykcji pandemicznych w Chinach, tym razem dotyczących zniesienia kwarantanny dla osób przybywających do Chin po raz pierwszy od trzech lat, mogą jednak nie zostać wprowadzone w pełnym zakresie. Chińczycy zaznaczyli, że niektóre państwa będą objęte wyjątkami. Ponadto, nie sposób zapomnieć o rosnącej liczbie zakażeń w Chinach, która nie tylko budzi wątpliwości związane ze znoszeniem restrykcji, ale i uderza w gospodarkę ze względu na mniejszą dostępność osób do pracy.

Sytuacja w Chinach pozostanie tematem przewodnim na rynku miedzi w kolejnych miesiącach, bowiem Chiny są dominującym konsumentem miedzi na świecie. Krótkoterminowo sytuacja na tym rynku pozostaje więc trudna, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że na przestrzeni kilku najbliższych lat notowania miedzi mają szansę na zwyżki za sprawą rosnącego popytu w nowoczesnych branżach i możliwości pojawienia się niedostatecznej podaży.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKobieta go zostawiła, więc zagroził, że ją zabije. Ruszył pod szpital, gdzie się leczyła
Następny artykułMiejski sylwester w Szczecinie odwołany. Co z innymi miejscowościami?