A A+ A++

Liczba wyświetleń: 139

Zespół chińskich naukowców ogłosił powstanie broni antysatelitarnej. Mowa o urządzeniu, które może umieścić małą paczkę materiałów wybuchowych w dyszy wydechowej sondy. Zamiast rozerwać satelitę na kawałki, materiał wybuchowy może spowodować „kontrolowaną w czasie, stałą eksplozję”, minimalizując ryzyko powstania nowych kosmicznych śmieci.

Profesor Sun Yunzhong i jego koledzy z Politechniki Przemysłu Obronnego Hunan w Xiangtan, opisali swój pomysł w artykule naukowym, opublikowanym w czasopiśmie Electronic Technology & Engineering. Projekt był finansowany przez rządowy program, którego celem, było opracowanie nowego typu głowicy bojowej do pocisków rakietowych. Urządzenie może pozostawać wewnątrz satelity przez dłuższy czas dzięki mechanizmowi blokującemu. W razie potrzeby proces można odwrócić, aby oddzielić je od celu. Warto przypomnieć, że Chiny przeprowadziły swój pierwszy test technologii antysatelitarnej, jeszcze w 2007 roku.

Zniszczono wówczas niedziałającego satelitę pogodowego za pomocą pocisku, generując olbrzymią chmurę kosmicznych śmieci i wywołując falę międzynarodowej krytyki. Między innymi dlatego, chiński program antysatelitarny koncentrował się na technologii, która produkowałaby niewiele śmieci. Rozważano rozwiązania, takie jak przechwytywanie satelitów za pomocą sieci lub robotycznych ramion. Chińskie wojsko opracowało również inne rodzaje broni naziemnej, która może oślepić lub uszkodzić satelitę za pomocą wiązki laserowej.

Tego typu metody, są stosunkowo łatwe do wykrycia, więc zespół szukał innych sposobów. Umieszczanie w nich materiałów wybuchowych było jednym z rozwiązań. Są one zapakowane w urządzenie w kształcie pocisku, które waży tylko 3,5 kg i odzwierciedla kształt dysz de Lavala, które zasilają większość satelitów. Są to rury z wąskim przewężeniem pośrodku, które zamieniają gaz na energię kinetyczną i chociaż są oparte na XIX-wiecznym projekcie szwedzkiego inżyniera Gustafa de Lavala, nadal są używane w najbardziej zaawansowanych satelitach. Urządzenie Suna działa poprzez przepychanie pręta przez ten wąski punkt, który następnie otwiera się, aby zakotwiczyć na miejscu, blokując urządzenie przy wewnętrznej ściance dyszy.

Kiedy maszyna zostanie zdetonowana, eksplozja jest częściowo zatrzymana wewnątrz dyszy i może być pomylona z przypadkowym uszkodzeniem silnika. Ciepło wybuchu, może zostać częściowo zamienione na energię kinetyczną i uszkodzić wnętrze satelity, pozostawiając całą konstrukcję nienaruszoną. Sun i jego koledzy twierdzą, że wybrany przez nich materiał wybuchowy, jest stosowany w chińskim programie kosmicznym do oddzielania kolejnych stopni rakietowych. Wojsko amerykańskie wyraziło już obawy dotyczące chińskich zdolności antysatelitarnych. Ich obawy dotyczą w szczególności Shijian-17, eksperymentalnej sondy z ramieniem robota, która od czasu wystrzelenia w 2016 roku, przeprowadziła kilka niepokojących manewrów. Chiny upierają się, że ich strategia wojskowa jest defensywna, a kraj nie ma zamiaru rozpoczynać wyścigu zbrojeń z innymi mocarstwami.

Autorstwo: M@tis
Na podstawie: SCMP.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars Liczba głosów: 2, średnia ocena: 5,00 (max 5)

Loading…

TAGI: Broń satelitarna, Chiny, Militaryzm

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSukcesy lęborskich pływaczek
Następny artykułKłopotliwe komisje