A A+ A++

Piłkarska federacja Chile wciąż szuka swojej szansy wejścia na mundial tylnymi drzwiami i ma zamiar zająć miejsce Ekwadoru, który jej zdaniem znalazł się na turnieju łamiąc przepisy. Chodzi o ekwadorskiego piłkarza, Byrona Castillo, który tak naprawdę ma być Kolumbijczykiem, a podawane obecnie przez niego dokumenty są sfałszowane. Chilijczycy przedstawili właśnie nowe dowody w tej sprawie.

O sprawie pisaliśmy na łamach Interii w maju, kiedy pojawiły się pierwsze informacje na temat protestów ze strony Chile. Teraz federacja tego kraju przedstawia nowe dowody w sprawie, które mogą okazać się dla niej kluczowe.

Hiszpańska “Marca” dotarła do dokumentów zdobytych przez chilijską federację, która mają potwierdzać rodowód Castillo. Prawnik federacji, Eduardo Carlezzo, zorganizował we wtorek specjalną konferencję prasową, by przedstawić nowe dokumenty mające potwierdzać podejrzenia. Wśród nich są akt chrztu piłkarza, a także jego kar … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWrak galeonu San Jose u wybrzeży Kolumbii. Co skrywa? Pokazano niesamowite zdjęcia
Następny artykułMiszel i Michał Wiśniewski wspólnie w singlu “Traptosteron”!