Na Limanowszczyźnie w pełni zaszczepiono dotąd 37,7 tys. osób. Administracja rządowa zachęca gminy, by promowały szczepienia wśród swoich mieszkańców i organizowały wydarzenia ułatwiające przyjęcie szczepionki. Jak sytuacja wygląda w samorządach na terenie powiatu limanowskiego?
Z tygodnia na tydzień spada liczba osób, które na terenie powiatu limanowskiego decydują się na szczepienia przeciwko SARS-CoV-2. Według wczorajszego raportu Ministerstwa Zdrowia, poprzedniej doby na Limanowszczyźnie zaszczepiło się 230 osób. Ogółem wykonano dotąd 82 461 szczepień, a w pełni zaszczepionych jest 37 736 osób.
Przyjmowanie preparatów, które mają uchronić przed zakażeniem SARS-CoV-2 bądź ciężkim przebiegiem COVID-19 rząd promuje na wiele sposobów, m.in. poprzez loterię z nagrodami czy też kampanie społeczne z udziałem artystów.
Pojawiają się kolejne „zachęty” – jednak kierowane nie wprost do mieszkańców, a do samorządów. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zdecydował o wprowadzeniu dodatkowych kryteriów przy ocenie składanych wniosków w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Samorządy będą mogły otrzymać dodatkowe punkty, w zależności od powodzenia ich inicjatyw związanych ze szczepieniami. – Tym kryterium będzie angażowanie się przez gminy i powiaty w organizację weekendowych akcji szczepień. Poziom wyszczepialności to jeden z aspektów, które – wobec ciągle aktualnych zagrożeń związanych z epidemią – składają się na poprawę jakości życia mieszkańców. Odbudowa potencjału gospodarczego musi być skorelowana z odbudową potencjału społecznego. Wierzę, że małopolscy samorządowcy dostrzegą ten – swego rodzaju – system naczyń połączonych. Na jakość życia mieszkańców w jednakowym stopniu obecnie składają się dobre drogi lokalne, jak i skuteczna ochrona przed koronawirusem – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Z samorządowcami z Limanowszczyzny rozmawialiśmy o tym, jak podchodzą do kwestii promowania szczepień.
– Zastanawiamy się nad tym, ale nie mamy wypracowanej propozycji. Analizujemy tę kwestię, choć trudno nie zauważyć, iż jest to sprawa dotycząca sfery medycznej, myślę, że w rekomendowaniu szczepień powinni się zajmować ci, którzy się na tym znają, gdyż jest to wówczas bardziej wiarygodne – powiedział nam Władysław Bieda.
W gminie Kamienica najmniejszy odsetek zaszczepionych występuje w grupie najmłodszych mieszkańców. – Faktem jest, że gmina Kamienica nie wyróżnia się pod tym względem. Mamy 28% zaszczepionych mieszkańców, co sprawia, że jesteśmy na trzecim miejscu od końca w powiecie limanowskim pod względem wskaźnika szczepień. W naszym przypadku nie zaszczepiło się wielu młodych ludzi, największy odsetek niezaszczepionych to osoby do 25 roku życia. Trudno przekonać tę grupę, myślę, że rolę w tym odgrywa internetowa aktywność antyszczepionkowców – mówi wójt gminy Kamienica, Władysław Sadowski. – Uruchomiliśmy dodatkowe punkty szczepień w weekendy, ale warunkiem ich działania jest rejestracja przynajmniej 25 osób na szczepionkę Pfizera oraz 50 osób na preparat Johnson&Johnson. Widzimy, że zainteresowanie jest niewielkie. Korzyści ze szczepień oraz zagrożenia, jakie niesie COVID-19 zamierzamy przedstawiać podczas gminnych uroczystości – zapowiada.
Bolesław Żaba twierdzi z kolei, że wśród samorządów w powiecie gmina Mszana Dolna nie plasuje się „na szarym końcu, a raczej u góry listy” pod względem liczby szczepień. – Jako gmina zorganizowaliśmy mobilny punkt szczepień, odbyły się już dwie edycje i planujemy jeszcze jedną. W ten sposób zaszczepiliśmy blisko 400 osób zaszczepiliśmy i uważam, że to przyzwoity wynik – komentuje.
Gmina Mszana Dolna zawarła w ramach tej inicjatywy umowę z krakowską spółką medyczną, która do wykonywanie szczepień zaadaptowała kampera. Wójt podkreśla przy tym, że akcje szczepień łatwiej jest prowadzić w ośrodkach miejskich. – Tam środowisko jest zintegrowane na mniejszej powierzchni, miejscowości naszej gminy są w dużych odległościach od siebie – zauważa.
Zapowiada także, iż akcja promowania szczepień zostanie przeprowadzona w gminnych szkołach. – Chcielibyśmy wyszczepić jak największą liczbę mieszkańców, bo tym większe są szanse, że czwarta fala nie dotknie nas w sposób tak dotkliwy – powiedział Bolesław Żaba.
Władze gminy Jodłownik chcą przy promowaniu szczepień współpracować z miejscowymi parafiami. – W kwestii szczepień nie jest tak, żebyśmy mogli być zadowoleni, dlatego planujemy promowanie tej idei i szeroką możliwość szczepienia – mówi w rozmowie z nami wójt Paweł Stawarz.
Jednym z pomysłów, który według samorządu może okazać się skuteczny, to akcje szczepień po niedzielnych Mszach św. – Zdjęto część obostrzeń, więc coraz więcej osób znów chodzi do kościołów, dlatego w budynkach w pobliżu parafii po Mszach świętych będzie można się zaszczepić. Wielkich imprez nie planujemy, nie będzie więc owocobrania. Natomiast jeśli księża proboszczowie włączą się w akcję i powiedzą kilka zdań z ambony na temat szczepień, to akcja przy współpracy z parafiami może się udać – mówi wójt, zapowiadając, że inicjatywa ruszy prawodopodobnie w połowie sierpnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS