Filip Gryko to jeden z bardziej zaufanych ludzi Janusza Kubickiego, prezydenta Zielonej Góry. Billboard z jego twarzą, jako ojca sukcesu, zdobi wjazd do inwestycji wartej 35 mln zł. Ile kosztował i kto za niego zapłacił? Miasto nie chce tego powiedzieć Ruchowi Miejskiemu.
W lipcu miasto otworzyło wielopoziomowy parking przy Palmiarni. Na dachu inwestycji ulokowano drobny zieleniec i boiska dla dzieci. Inwestycję, która pochłonęła ok. 35 mln zł, budowano dwa lata. Jej twarzą stał się radny prezydenckiego klubu Flip Gryko, który w prezydenckim klubie uchodzi za człowieka od “budowlanki”. Na ogrodzeniu parkingu zawisł wielki baner promujący polityka.
Gryko wśród mieszkańców ma przypiętą łatkę “króla deweloperów”, bo działał jako doradca m.in gorzowskiego Budnexu. Planował w mieście bloki kosztem zieleni. To nie podobało się społecznikom Ruchu Miejskiego, którzy tropią urzędnicze patologie. Gdy zobaczyli billboard radnego, postanowili sprawdzić, kto za niego zapłacił. Czy miasto pobiera od polityka opłatę za udostępnienie powierzchni. Prezydent Zielonej Góry nabrał wody w usta. Nie chce upublicznić tych informacji. W jego imieniu Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry, napisał do członków Ruchu Miejskiego wezwanie, by “wytłumaczyli się” ze składanego wniosku. Przypomnijmy, pismo złożono w trybie prośby o udzielenie informacji publicznej, która przysługuje każdemu mieszkańcowi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS