A A+ A++

W niedzielę, 30 maja br. w Ratnie Dolnym odbyła się akcja promocyjna sprzedaży zamku w Ratnie Dolnym. Na miejscu obecni byli przedstawiciel Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, burmistrz gminy Radków oraz tymczasowy nadzorca sądowy. Można było zadać pytania odnośnie obiektu oraz zobaczyć stan, w jakim znajduje się zabytek.

O tym, że po wielu latach batalii i prób nakłonienia prywatnego właściciela do zabezpieczenia ogromnego ale popadającego w ruinę zabytku – zamku w Ratnie Dolnym (gm. Radków) – sprawy zaczynają przybierać korzystny dla obiektu obrót pisaliśmy tutaj: Szansa na uratowanie zamku w Ratnie Dolnym? Tymczasowy Nadzorca Sądowy zaprasza do składania ofert nabycia zabytku. Wojewódzkiemu Dolnośląskiemu Konserwatorowi Zabytków udało się zastosować nietypowe w takich sytuacjach rozwiązanie, czyli złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki – właściciela zamku. Dzięki współpracy konserwatora, władz gminy Radków oraz tymczasowego nadzorcy sądowego, otwiera się możliwość szybkiej i nie generującej zbyt dużych kosztów sprzedaży zamku. W niedzielę, 30 maja br. w Ratnie Dolnym odbyła się promocja sprzedaży zabytku i – jak mówi Łukasz Welcer, wyznaczony przez sąd we Wrocławiu na tymczasowego nadzorcę sądowego spółki, która jest właścicielem tego obiektu – jest zainteresowanie obiektem. W niedzielne południe w zamku pojawili się m.in. Anna Nowakowska, kierownik delegatury w Wałbrzychu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu, Jan Bednarczyk, burmistrz Radkowa, Łukasz Welcer, tymczasowy nadzorca sądowy, kilku zainteresowanych obiektem, a także noblistka Olga Tokarczuk i Martin Sobczyk, właściciel zamku Sarny w Ścinawce Górnej, którzy niedawno wspólnie zakupili zabytkową Willę Guttenberg w Nowej Rudzie, pojawił się także Janusz Palikot.

Obecni na prezentacji mogli ocenić stan ogromnego zabytku, który niestety od wielu lat popada w ruinę, którą przyspieszył pożar zamku w 1997 r. – Mamy zachowane mury obwodowe, część murów ścian wewnętrznych, sklepień i stropów. Na pewno zamek wymaga dokładnego rozpoznania stanu technicznego, ponieważ poprzedni właściciel po pożarze nie dokonywał takich przeglądów, tak więc jaki jest konkretnie stan zachowania poszczególnych elementów i jakich wzmocnień one wymagają jest uzależnione od dokładnego rozpoznania – mówi Anna Nowakowska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. – Z mojego doświadczenia wynika, że obiekty w tym stanie jak najbardziej nadają się do remontu. Na pewno trzeba go zadaszyć, dokonać wzmocnień konstrukcji, uzupełnić stropy, ściany wewnętrzne, ale taki stan pozwala na dosyć dużą swobodę jeżeli chodzi o adaptację tzn. zachowujemy i wzmacniamy te elementy które są, natomiast elementy, których już nie ma można będzie adoptować zgodnie z wizją inwestora. Jak dodaje konserwator zabytków jest też kilka możliwości wsparcia dotacjami właścicieli zabytków wpisanych do rejestru. – W pierwszej kolejności takim źródłem jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski i Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Jak najbardziej wszystkie te instytucje starają się wspierać właścicieli, szczególnie przy obiektach wysokiej klasy i w stanie zagrożenia. A tutaj mamy jakby sumę tych dwóch czynników połączoną – mówi A. Nowakowska.

Jak mówi konserwator, w przypadku obiektów, które są w złym stanie, a właściciel niewłaściwie sprawuje nad nimi opiekę, konserwator wydaje nakazy – w przypadku części właścicieli takie działania przynoszą rezultaty. Niestety, tak się nie stało w przypadku zamku w Ratnie, stąd zastosowano nietypowe rozwiązanie. – Tutaj był może nie tyle opór, ale bardzo duża bierność przez wiele lat, w związku z tym weszliśmy w ustawę o postępowaniu egzekucyjnym w administracji i tymi środkami próbowaliśmy przymusić właściciela. W ramach tych postępowań wyszło, że spółka nie posiada majątku, z którego można by było ściągnąć różnego typu należności – nie tylko nasze – i zdecydowaliśmy się na takie nietypowe rozwiązanie: złożyliśmy wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. W tym konkretnym przypadku zaistniała suma różnych czynników, które pozwoliły na wdrożenie takiego rozwiązania. Nie jest to możliwe w przypadku każdego obiektu, ale mam nadzieję, że tutaj znajdziemy już niebawem kogoś kto znajdzie serce dla tego obiektu – podsumowuje A. Nowakowska.

Losem zamku w Ratnie od wielu lat interesuje się gmina Radków, a jej władze toczyły bitwy z właścicielem o odzyskanie zabytku. W 2004 roku podjęta została nawet przez Radę Gminy uchwała o wywłaszczeniu, jednak koszty były nie do udźwignięcia przez gminny budżet. Gmina jest żywotnie zainteresowana zabytkiem, jednak – jak mówi Jan Bednarczyk, burmistrz Radkowa, najlepiej, gdyby obiekt przejął podmiot gospodarczy. Deklaruje przy tym, że nowy właściciel może liczyć na wsparcie. – Najlepiej by było, jakby operatywny podmiot gospodarczy, dobrze zorganizowana spółka, fundacja czy stowarzyszenie przejęło go na własność. Ja oświadczam, że dopóki będę żył będę to bardzo wpierał, bo kilkanaście lat zajęła mi sprawa tego zamku i bitwa o to, żeby go wreszcie odzyskać – mówi Jan Bednarczyk, burmistrz Radkowa. Niemniej jednak, żeby zabezpieczyć – przynajmniej tymczasowo obiekt – w poniedziałek, 31 marca br. na sesji Rady Miejskiej burmistrz będzie prosić radnych o upoważnienie do złożenia oferty o nabycie tej nieruchomości. Oferty można składać do 4 czerwca br., rozpatrywane będą jedynie te, których cena nie będzie niższa niż 450 tys. zł netto.

Łukasz Welcer, tymczasowy nadzorca sądowy spółki, która jest właścicielem obiektu przyznaje, że jest zainteresowanie obiektem. – Wiele osób ogląda, pyta, jest deklarowana również pomoc ze strony gminy Radków, jest szansa, żeby podjąć uchwałę, która mówi, żeby przejąć ten zamek i być przynajmniej takim tymczasowym gospodarzem – na pewno każdy będzie lepszy niż to, co jest w chwili obecnej, bo zamek niszczeje – mówi Ł. Welcer. – Na chwilę obecną wyznaczyłem termin na 4 czerwca, natomiast jeżeli pojawią się potencjalni nabywcy, którzy będą dobrze rokowali – będziemy to mogli ocenić z burmistrzem i panią konserwator – to możemy ten termin przedłużyć – dodaje nadzorca sądowy. Problemem bowiem nie są pieniądze, za jakie można kupić ten obiekt, ale to ile trzeba będzie w niego włożyć, bo obiekt jest pod opieką konserwatora zabytków i w związku z tym remont też musi być prowadzony zgodnie ze standardami przyjętymi dla tego rodzaju zabytków. Nikt jeszcze dokładnie nie oszacował, ile pochłonie remont zamku, można operować jedynie orientacyjnymi kwotami – aby ponieść zamek z ruiny, należałoby wydać około 40-50 mln złotych.

Przyjęta obecnie przez nadzorcę sądowego i konserwatora zabytków ścieżka zbycia zabytku daje szansę na szybkie znalezienie nowego właściciela, bez ponoszenia sporych kosztów, które będzie generować ogłoszenie upadłości przez sąd i dalsze ścieżki postępowania. – Po rozmowie z burmistrzem i konserwatorem zabytków zaproponowałem tzw. prepak, czyli przygotowaną likwidację: jeszcze przed ogłoszeniem upadłości poszukujemy aktywnie nabywców. Jeżeli jest taki nabywca wtedy sąd ogłaszając upadłość od razu wskazuje nabywcę, a ja jako syndyk zawieram z z nim umowę sprzedaży – jest to krótkie, szybkie i relatywnie tanie postępowanie, które jest szansą dla tego rodzaju obiektów, bo każde postępowanie upadłościowe zabytków napotyka na barierę – brak pieniędzy – mówi Ł. Walcer. – W chwili ogłoszenia upadłości staję się gospodarzem obiektu, na mnie ciążą wtedy wszystkie obowiązki związane z zabezpieczeniem obiektu, z utrzymaniem go do czasu sprzedaży – to są naprawdę duże koszty. Ten okres do czasu rozpoznania wniosku próbujemy wykorzystać na znalezienie kupca. Według mojej oceny to jest w tej chwili jedyna szansa dla obiektu – dodaje.

Czy uda się znaleźć nabywcę, przekonamy się już niedługo. Na pewno to, co dzieje się właśnie wokół zamku w Ratnie Dolnym, jest pierwszym takim przypadkiem w naszym powiecie, bo połączone siły konserwatora zabytków, gminy Radków i nadzorcy sądowego otwierają szansę na uratowanie zabytku.

jż/ms

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKatarzyna Tusk jest w ciąży. „Jakże to wieści szybko się roznoszą”
Następny artykułSousa liczy na Milika. Lewandowski na ławce w meczu z Rosją [WIDEO]