Zmotoryzowani nie mają łatwo. W rejonie ulicy Piotra Skargi umieszczono tymczasowe znaki. Stosowanie się do nich może sprawiać kierowcom nie lada trudność, a nawet grozi otrzymaniem mandatu karnego.
Od połowy kwietnia trwa remont drogi. Obejmuje on łatanie dziur oraz przebudowę dwóch przejść dla pieszych na ulicy Piotra Skargi, jednego od ulicy Józefa Bema, drugiego od strony drogi wojewódzkiej nr 408.
Inwestycja podzielona jest na kilka etapów. Pierwszym z nich jest przebudowa przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania z ulicą Józefa Bema. Na odcinku pomiędzy ulicą Gliwicką a ulicą Żwirki i Wigury, nie są obecnie prowadzone jakiekolwiek prace. Planując kolejny etap, wykonawcy pospieszyli się i umieścili na tym odcinku tymczasowe oznakowanie, które okazało się być nieprawidłowe, mylące kierowców i narażające na otrzymanie mandatu karnego.
Od ponad miesiąca obowiązuje objazd dla kierowców, poruszających się ulicą Konwalii. Na krótkim odcinku drogi, kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem z ulicą Piotra Skargi został umieszczony znak B-1, mówiący o zakazie ruchu w obu kierunkach, z wyłączeniem pojazdów budowy. Absurdem, okazuje się oznakowanie dla kierowców, jadących ulicą Piotra Skargi i chcących zjechać w ulicę Konwalii. Okazuje się, że samochody poruszające się ulicą Piotra Skargi od strony ulicy Gliwickiej mogą skręcić (obrócony znak zakazu skrętu) w ulicę Konwalii, a jadąc z przeciwnego kierunku już nie (umieszczony znak zakazu skrętu).
Kolejnym problemem okazuje się być nieprawidłowe oznakowanie ulicy Piotra Skargi, pomiędzy ulicą Żwirki i Wigury oraz Józefa Elsnera. Dla kierowców, poruszających się w kierunku ulicy Gliwickiej, umieszczony został znak, informujący o lewostronnym zwężeniu drogi, trwających robotach na drodze i sygnalizacji świetlnej. Oznacza to, że zmotoryzowani muszą zachować ostrożność do wykonywanych prac na drodze i dostosować się do sygnalizacji świetlnej, której nie ma.
Największym zdziwieniem dla zmotoryzowanych, okazać się może zakaz ruchu w obu kierunkach na ulicy Piotra Skargi, kilka metrów za skrzyżowaniem z ulicą Konwalii. Ruch odbywa się normalnie, ale zgodnie z oznakowaniem, pozostawionym przez drogowców, kierujący poruszający się tym odcinkiem ulicy Piotra Skargi, łamią przepisy. Przypominamy, że za niestosowanie się do znaku „B-1” (zakaz ruchu w obu kierunkach) można otrzymać mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł i 5 punktów karnych.
W sprawie kontrowersyjnego oznakowania, skontaktowaliśmy się z rzecznikiem kędzierzyńsko-kozielskiej policji. Jak przekazała st. sierż. Monika Frąckowiak, na miejsce zostali skierowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy potwierdzili nieprawidłowości w oznakowaniu drogi. Zarządca drogi został o tym fakcie poinformowany. Zaznacza również, że nieprawidłowo umieszczone znaki nie zwalniają kierowców z ich przestrzegania.
Jak przekazał Arkadiusz Kryś, Kierownik Wydziału Infrastruktury Drogowej Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu, niewykluczone, że znaki umieściły lub przestawiły nieznane osoby. Wykonawca inwestycji miał zostać powiadomiony o zasłanianiu lub obracaniu znaków, gdy na danym odcinku drogi nie są prowadzone prace. W najbliższym czasie oznakowanie ma zostać poprawione.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS