A A+ A++

Piątek, 19 lipca br., zapisze się w branży turystycznej jako jeden z najgorszych dni na podróż lotniczą. Wiele międzynarodowych lotnisk boryka się obecnie z utrudnieniami i opóźnieniami na skutek awarii systemów Microsoft, do której doszło minionej nocy. Problemy techniczne dotknęły także media, banki i inne przedsiębiorstwa. Choć trwają intensywne prace nad przywróceniem serwerom sprawności, to większość osób musi pogodzić się z faktem, że nigdzie w najbliższym czasie może nie polecieć. 

Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i… park

Ogromne problemy na lotniskach. Polka utknęła w Londynie. “Trzymają nas w dezinformacji”

Relację z pierwszej ręki na temat sytuacji na lotniskach zdała nam Polka, która utknęła w terminalu londyńskiego portu lotniczego. Aleksandra Chłapińska miała wyruszyć z Heathrow do Berlina o godz. 7:25 w piątkowy ranek. Z początku nic nie zwiastowało problemów.

Relacja z profilu Aleksandry Chłapińskiej na Instagramie fot. IG: @zakrecona_podrozniczka

Wsiadamy do samolotu o czasie, wyjeżdżamy z pasa i nagle komunikat: będziemy w Berlinie 12:10. Wrzawa w samolocie, bo nikt nic nie wie. Zero wody, jedzenia, informacji

– przekazuje pasażerka. Na pokładzie znajdowały się rodziny z dziećmi, osoby w podeszłym wieku, a także podróżni z kolejnymi przesiadkami. Po kilkudziesięciu minutach oczekiwania pilot poinformował, że lotnisko Berlin-Brandenburgia jest zamknięte i że będą musieli wrócić do terminala.

“Cisza, zero informacji, trzymają nas od godziny w dezinformacji” – skarżyła się w wiadomości przesłanej do Gazeta.pl. Rzecznik berlińskiego lotniska potwierdził w rozmowie z niemieckim portalem rbb24.de, że rano ruch lotniczy został w dużej mierze wstrzymany, a obecnie trwa ponowne uruchamianie systemów. Pasażerów ostatecznie wypuszczono z samolotu ok. godz. 10:00. 

Dla nas to też kolejne opóźnienie, bo już wczoraj linie British Airways miały trudności na Heathrow, że nie mogliśmy zdążyć mimo dwóch godzin przesiadki

– dodaje rozgoryczona Polka. 

Pasażerom kończy się cierpliwość. Lotnisko: System nie działa

W wiadomości Aleksandry czytamy także, że ludzie wychodzący z samolotu krzyczeli ze złością, domagając się zwrotu pieniędzy. Na kolejne wieści mieli czekać do godz. 13:00, jednak turystka już teraz wie, że najprawdopodobniej nigdzie dziś już nie poleci. “Jestem po kłótni z managerem, na lotnisku nam nie pomogą” – przekazała. Ostatecznie udało jej się “wynegocjować” lot powrotny na niedzielę. Problem tkwi w tym, że nocleg kobieta musi sobie załatwić we własnym zakresie.

Uszkodzony bagaż na lotnisku Heathrow w LondynieUszkodzony bagaż na lotnisku Heathrow w Londynie fot. Aleksandra Chłapińska

Jakby tego było mało, po odzyskaniu bagażu rejestrowanego okazało się, że jej walizka została poważnie uszkodzona, co widać na przesłanym zdjęciu. Lotnisko Heathrow tymczasem przekazało oczekującym podróżnym zwięzły komunikat: System nie działa. Nie możemy zapewnić wam żadnego lotu. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Córka ma covida i potrzebuje zastrzyku”. Kolejne oszustwo w Jastrzębiu, “na lekarza”
Następny artykułŚwidnik ponownie na planszy