Rozpoczęty w czwartek późnym wieczorem strajk pracowników portugalskiej kolei doprowadził w piątek do chaosu komunikacyjnego na trasach dalekobieżnych i podmiejskich w całym kraju.
Związki zawodowe organizujące strajk ogłosiły, że pomimo zapowiadanego na 24 godziny protestu przywrócenie prawidłowego kursowania pociągów potrwa co najmniej do sobotniego popołudnia.
W piątkowym komunikacie dyrekcja głównego państwowego przewoźnika kolejowego firmy Comboios Portugueses (CP) zapowiedziała, że rano w piątek do protestu przyłączyli się kolejarze, załogi kas biletowych, a także pracownicy naprawy taboru kolejowego.
Władze CP sprecyzowały, że posiadacze biletów na jazdę pociągami dalekobieżnymi i kursującymi na średnich odcinkach, których wyjazd nie doszedł do skutku, będą mogli ubiegać się o zwrot pełnej kwoty podróży.
Głównym żądaniem strajkujących jest poprawa warunków pracy na kolei oraz kilkuprocentowa podwyżka zarobków.
Organizatorzy protestu zaznaczyli, że w przypadku zignorowania ich postulatów przez rząd Antonia Costy wznowią w najbliższym czasie akcję strajkową. Przypomnieli, że podobny protest przeprowadzony został pod koniec maja br.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ tebe/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS