Współpraca europejskich firm motocyklowych z chińskimi czy indyjskimi nie powinna dziwić. KTM w blisko 48 proc. należy do firmy Bajaj, która jest najwięcej wartym producentem motocykli na świecie. Austriacy jednak współpracują też z Chińczykami, a dokładniej z CFMoto.
W Polsce firma ta znana jest przede wszystkim z quadów, ale coraz mocniej rozwija się na rynku motocykli. Taka współpraca z jednej strony jest dla KTM-a sposobem na dodatkowy zarobek, a chińskiej firmie pozwala rozwijać się dużo szybciej dzięki doświadczeniu austriackiego producenta. Co więcej, to właśnie dzięki tej kooperacji KTM mógł wejść na ogromny chiński rynek.
W internecie jeszcze przed premierą pojawiło się zdjęcie modelu CFMoto MT800. Jest to turystyk napędzany silnikiem KTM-a, znanym z takich motocykli jak 790 Adventure czy 790 Duke. W obu maszynach dwucylindrowa rzędowa jednostka o pojemności 799 cm3 została tak zestrojona, aby odpowiadać charakterem danemu modeli. Nie wiadomo, w jakiej konfiguracji trafi do CFMoto MT800, ale można się spodziewać tej z Adventure. To by oznaczało maksymalną moc 95 KM i maksymalny moment obrotowy 88 Nm.
CFMoto MT800 to pierwszy motocykl klasy adventure chińskiej marki i trzeba przyznać, że na zdjęciu prezentuje się bardzo dobrze. Swoim wyglądem nie odbiega od modeli uznanych i doświadczonych producentów. Jak widać, Chińczycy nie tylko wzięli silnik KTM-a, ale też uważnie przyjrzeli się konstrukcjom dostępnym na rynku. Ujawniony CFMoto MT800 ma osłonę silnika, dodatkowe światła, osłony dłoni, duże kufry i przede wszystkim stylistykę, która na pewno wielu osobom przypadnie do gustu.
Pokazany motocykl wyposażony jest w szprychowe koła, ale wcześniejsze zdjęcia pokazywały też drugą wersję tego modelu. Będzie to bardziej drogowa, a mniej offroadowa odmiana. Będzie mieć aluminiowe felgi, ale nie dostanie m.in. płyty osłaniającej silnik i kolektor wylotowy od dołu. Co ciekawe, koła CFMoto MT800 mają być mniejsze niż w modelu KTM 790 Adventure, natomiast rozstaw osi nieco większy.
CFMoto MT800 to kolejny obok turystycznego 1250TR-G nadchodzący efekt współpracy z firmą KTM. Jak widać, jest to sposób Chińczyków na wejście na rynek dużych motocykli. Pozostaje zatem czekać, czy modele te trafią do Europy i jak wypadną na tle konkurencji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS