A A+ A++

“Brytanio, władaj falami!” – brzmią słowa nieoficjalnego hymnu Wielkiej Brytanii. Wygląda na to, że Royal Navy wzięła je sobie do serca. Obok ambitnego planu modernizacji sił nawodnych, Wielka Brytania rozbudowuje także flotę podwodną – w tym o wielkie, podwodne bezzałogowce Cetus.

Cetus to bezzałogowy okręt podwodny – największy sprzęt tej klasy w Europie i jeden z największych na świecie. Umowa na dostawę serii takich jednostek została podpisana 1 grudnia w siedzibie firmy MSubs Ltd. w Plymouth, a pierwszy okręt ma zostać dostarczony brytyjskiej marynarce wojennej już za dwa lata.

Swoją nazwą okręt nawiązuje do znanego ze starogreckiej mitologii, morskiego potwora. Wymiary Cetusa to 2,2 metra średnicy i 12 metrów długości – jednostka jest takiej wielkości, aby można było zmieścić ją w standardowym, 40 stopowym kontenerze, co ułatwi zarówno transport, jak i ewentualne ukrycie podwodnych dronów. Dron waży 17 ton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cetus – bezzałogowy okręt z modułową konstrukcją

Konstrukcja okrętu ma być modułowa – poza modułem dziobowym i rufowym, wewnętrzne części będą mogły być zmieniane lub dokładane, co zwiększy możliwości, ale i długość tak skonfigurowanego okrętu.

W ten sposób, dzięki instalacji np. dodatkowych akumulatorów, możliwe będzie zwiększenie zasięgu zasilanego elektrycznością drona. W wariancie bazowym jest on szacowany na ponad 1000 mil.

Cetus ma mieścić się w 40-stopowym kontenerze
Źródło zdjęć: © Royal Navy

Cetus ma mieścić się w 40-stopowym kontenerze

Planowane osiągi Cetusa nie zostały na razie podane do publicznej wiadomości, jednak ma on mieć możliwość zanurzania się na większe głębokości, niż współczesne okręty podwodne Royal Navy. Okręt będzie także dostosowany do współpracy z różnego rodzaju jednostkami morskimi, należącymi zarówno do Wielkiej Brytanii, jak i jej sojuszników.

Podwodny dron Cetus – zadania i możliwości

Do zadań Cetusa będzie należeć m.in. patrolowanie i nadzór nad podwodną infrastrukturą o krytycznym znaczeniu. Tak sformułowane zadania i termin podpisania umów z wykonawcami projektu pozwala sądzić, że wpływ na to miały niedawne incydenty, związane m.in. z gazociągiem Nord Stream 2 czy podwodnym kablem, łączącym ze światem Wyspy Owcze.

Cetus ma także pełnić rolę platformy testowej dla różnego rodzaju rozwiązań, które w przyszłości znajdą zastosowanie w okrętach podwodnych – także bezzałogowych.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAbp Skworc do diecezjan: podejmujmy dzieło budowania Kościoła w parafii przez wspólne zaangażowanie i ewangelizowanie
Następny artykułStrażacy gasili dwa pożary. Interweniowali też w stadninie w Geniuszach