A A+ A++

Kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut trzeba spędzić w kolejce do stacji paliw. Kierowcy patrząc na ceny mówią wprost, że to wykorzystywanie sytuacji i zdzieranie z kierowców.

Oblężenie na stacjach paliw rozpoczęło się tuż po tym jak Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą. Kierowcy w obawie przed brakiem paliw tłumnie ruszyli tankować swoje pojazdy w obawie przed brakiem paliwa i wysokimi cenami.

Obawy częściowo się sprawdziły. Na niektórych stacjach brakuje paliwa całkowicie lub tylko jednego rodzaju. Ceny paliw też poszły w górę.

Sprawdziliśmy jak kształtują się ceny w piątek o poranku z tymi, które widniały na tablicach informacyjnych w czwartek wieczorem. Na BP w Kościelisku cena benzyny i diesla wzrosła o 0,20 zł z 5,89zł na 6,09 zł. Na stacji Orlen pomiędzy Zakopanem, a Kościeliskiem cena poszła w górę o 0,15 zł z 5,74 zł na 5,89 zł. Na stacji Schell w Zakopanem cena wzrosła o 23 grosze z 5,56 zł na 5,79 zł.

ms/ zdj. Marcin Szkodziński

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTygodnik “7 Dni” nr 805 z dn. 25.02.2022 r.
Następny artykułRaport: Cztery miliony klientów biur podróży, ponad połowa wybrała zagranicę