A A+ A++

  • Sprzedawcom oscypków z Krupówek drożeją czynsze. Handlarze nie ukrywają, że ich na to nie stać. W tej sytuacji koszty przerzucą na klientów
  • To oznacza, że ceny oscypków czy bundzu w “najbardziej prestiżowych” lokalizacjach w mieście już od 1 lipca mogą mocno wzrosnąć
  • – Przepraszamy turystów. To jednak nie nasza wina, tylko urzędasów — mówią górale
  • Rozwiązaniem dla wczasowiczów, którzy nie będą chcieli płacić więcej za sery, będzie kupowanie oscypków poza centrum. Tam ceny powinny pozostać bez zmian
  • Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu

— Napiszcie to wyraźnie! Ceny oscypków w tym roku pójdą w górę. Przepraszamy turystów. To jednak nie nasza wina, tylko tych ch******** urzędasów — krzyczy do słuchawki Władysław. Mężczyzna jest dzierżawcą jednego z miejskich stoisk z oscypkami na Krupówkach. On i kilkunastu innych przedsiębiorców znają już warunki przetargu-konkursu, jaki Zakopane ogłosiło na dzierżawę kramów na kolejny rok. — Oni oszaleli. Na Zakopane sypią się gromy za to, jak jest w mieście drogo. Wszyscy mówią, że górale to zdziercy. Miasto niby publicznie obiecuje z tym walkę, a tu w przetargu bomba. Ceny wywoławcze za kramy podnieśli o 20 proc. w stosunku do tego, ile wynosiły rok temu.