A A+ A++

Departament Skarbu USA już się temu przygląda:

„Uważnie monitorujemy rynek pod kątem potencjalnych naruszeń limitów cenowych. (…) Warto zauważyć, że transakcje powyżej 60 dol., które nie korzystają z usług koalicji (Price Capping Coalition: G7, USA i Australia), nie stanowią naruszenia limitów cenowych, a mimo to znaczna część transakcji z rosyjską ropą jest nadal realizowana przez koalicyjnych usługodawców” – głosi odpowiedź przesłana do Bloomberga.

Pułap ceny rosyjskiej ropy w wysokości 60 dol. zaczął obowiązywać 5 grudnia ub.r., a 5 lutego br. kraje Zachodu dodały limit cenowy na produkty ropopochodne z Rosji. W połowie marca Bloomberg poinformował, że Indie przystąpiły do ​​tych ograniczeń. Rosyjski ambasador w New Delhi nazwał te informacje mistyfikacją. Jednak hinduskie banki ostrzegły lokalne rafinerie, że nie będą płacić za rosyjską ropę kupowaną po cenach powyżej pułapu ustalonego przez koalicję.

Na początku kwietnia Reuters powołując się na źródła poinformował, że Bank of Baroda z Indii przestał płacić za rosyjską ropę kupowaną po cenach przekraczających pułap ustalony przez kraje zachodnie. Wiele innych banków zaalarmowało o ty … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNetflix i współdzielenie konta. NOWE ZMIANY
Następny artykułGwiazdy siatkówki na ORLEN Beach Volley Tour PKO Przysucha 2023