A A+ A++

Data dodania: 2021-03-26 (10:20)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Ceny ropy naftowej w bieżącym tygodniu cechują się podwyższoną zmiennością i brakiem wyraźnego kierunku. Po spokojnej poniedziałkowej sesji, we wtorek cena ropy runęła w dół, by w środę równie dynamicznie odbić w górę – a tymczasem już wczoraj ponownie mieliśmy do czynienia z wyraźnymi spadkami.

Dzisiaj notowania ropy naftowej wracają do zwyżek, ale póki co jest duża szansa, że bilans całego tygodnia będzie jednak ujemny. Jeśli spełni się taki scenariusz, to będzie to już trzecia z kolei tygodniowa zniżka cen ropy.

Wsparciem dla notowań ropy naftowej pozostaje blokada Kanału Sueskiego. Według obecnych ustaleń, może ona potrwać nawet kilka tygodni, więc już obecnie część statków – w tym tankowców – jest przekierowywana na okrężną drogę wokół Afryki. Blokada ma wpływ także na handel ropą naftową. Łącznie drogą morską transportowane jest niecałe 40 mln baryłek ropy dziennie, spośród których około 1,7 mln baryłek dziennie przepływa przez Kanał Sueski (to ponad 4%). W przypadku produktów ropopochodnych udział ten wynosi około 9%.

Dodatkowym wsparciem dla notowań ropy naftowej są także spekulacje o możliwym utrzymaniu ogromnych cięć produkcji ropy naftowej przez kraje OPEC+ ze względu na obniżony popyt na ropę, wynikający z powrotu pandemicznych restrykcji w Europie. Decyzja w sprawie porozumienia naftowego ma zapaść już na początku kwietnia.

Niemniej, przeciwwagą dla kupujących są właśnie wspomniane restrykcje, a dodatkowo nie pomaga również siła amerykańskiego dolara. To właśnie oczekiwania związane z obniżonym popytem na ropę naftową powinny być dominującym czynnikiem cenotwórczym na rynku ropy naftowej.

PSZENICA

Prognozy rekordowej produkcji zbóż na świecie.

Wczoraj Międzynarodowa Rada Zbożowa (International Grains Council, IGC) podała swoje pierwsze kompleksowe prognozy, dotyczące rynku zbóż w sezonie 2021/2022. Według raportu, globalna produkcja zbóż wyniesie 2,287 mld ton, co oznacza historyczny rekord. Co jednak ciekawe, rosnąca produkcja ma być praktycznie w całości zaabsorbowana przez rosnącą konsumpcję zbóż, co złoży się na zbilansowany rynek zbóż w sezonie 2021/2022.

Według IGC, wzrośnie produkcja zarówno pszenicy, jak i kukurydzy oraz soi. W przypadku pszenicy, mówimy tu o prognozach produkcji rzędu 790 mln ton, wobec 774 mln ton w bieżącym sezonie. Wzrost produkcji pszenicy ma dotyczyć przede wszystkim Francji oraz Argentyny. Jednocześnie, produkcja w Rosji ma spaść, co obniży ostateczną całościową, globalną zwyżkę plonów. Zapasy pszenicy na koniec sezonu 2021/2022 są przez IGC szacowane na 609 mln ton. Byłby to praktycznie taki sam poziom jak rok wcześniej.

Dzisiaj ceny pszenicy w USA delikatnie rosną, ale jest to przede wszystkim odreagowanie po dwóch mocno spadkowych sesjach.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrener Alekno ogłosił kadrę Iranu
Następny artykułKolejni zatrzymani z narkotykami