Cebula: Gdyby prezydent czy burmistrz przesłał dane ze spisu wyborców, naraziłby się na odpowiedzialność karną

– Opierając się na bardzo szerokiej opinii Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego, gdyby włodarz dzisiaj odpowiedział na wniosek i przesłał dane ze spisu wyborców, naraziłby się na odpowiedzialność karną – ocenia.

Cebula jako prezes ZGWL, po konsultacji z prawnikami, wystosował pismo do wszystkich wójtów, burmistrzów i prezydentów w województwie. Napisał w nim, jak powinno się interpretować wniosek przesłany przez Pocztę Polską. – Po pierwsze, musi spełnić wymogi formalne, czyli zawierać podpis uprawnionej osoby. Po drugie, jest wątpliwość, czy ten wniosek, już po uzupełnieniu, w ogóle powinien zostać zrealizowany. Wnioskodawca powołuje się na przepisy, które są kwestionowane. Każdy wniosek musi spełniać określone wymogi, ale udzielenie odpowiedzi też musi nastąpić w oparciu o obowiązujące przepisy – tłumaczy.

– Nasze stanowisko jest takie, że teraz należy wezwać wnioskodawcę do uzupełnienia wniosku. Mamy na to dwa dni robocze, termin mija w poniedziałek o północy – mówi burmistrz Krosna Odrzańskiego.

Cebula określa wniosek jako dziwny. – Wydawałoby się, że jeśli faktycznie wysłała go Poczta Polska, to powinien podpisać się pod nim ktoś, kto jest do tego uprawniony, kto może żądać od nas jakichkolwiek danych – mówi. Prezes ZGWL jest przekonany, że wniosek nie spełnia wymogów formalnych.

Marek Cebula mówi, że nie wyobraża sobie, by wybory prezydenckie mogły odbyć się w maju. Ocenia też, że dziś Poczta Polska nie ma prawa ich organizować. – Teraz nie ma takich przepisów. Zakładam, że poczta mogłaby do nas wystąpić z tym wnioskiem, ale dopiero po tym, jak wejdzie w życie ustawa, która jest obecnie procedowana w senacie. Wtedy na jej na podstawie Poczta Polska zostanie upoważniona do przeprowadzenia powszechnych wyborów korespondencyjnych w Polsce – mówi.

Koronawirus. W miejskich magazynach tysiące maseczek, kombinezonów, płynów do dezynfekcji [ZDJĘCIA]