A A+ A++

W czwartek CD Projekt wyprzedził pod względem giełdowej wartości PKO Bank Polski. Oznacza to tym samym, że producent “Wiedźmina” i “Cyberpunka” jest obecnie największą spółką giełdową w Polsce.

Na 27,1 mld zł był wyceniany w czwartek po południu CD Projekt. W tym samym czasie akcje największej spółki z GPW: PKO BP, taniały o 3,7 proc., co dawało bankowi wycenę 26,8 mld zł. Tym samym CD Projekt zdetronizował PKO i obecnie jest największą polską spółką notowaną na warszawskiej giełdzie.

Warto dodać, że to nie pierwszy taki sukces CD Projektu. Choć jeszcze w 2013 roku całą spółkę wyceniano na mniej niż 1 mld zł i daleko było jej do giełdowych tuzów, sukcesy “Wiedźmina” oraz wysokie oczekiwania związane z “Cyberpunkiem 2077” wywindowały notowania “Redów”. Wraz z mijającymi miesiącami wyprzedzali oni pod względem kapitalizacji kolejnych gigantów warszawskiej giełdy m.in. Pekao, Santandera, Orlen, PGE, KGHM, czy PGNiG. PKO BP broniło się jednak długo, zachowując tytuł największej polskiej spółki. Dziś jednak (głównie przez giełdową słabość samego banku), CD Projekt przeskoczył ostatnią przeszkodę w rankingu.

CD Projekt z największym wpływem na GPW

Warto dodać, że CD Projekt już wcześniej przejął miano najważniejszej spółki na GPW. Choć był mniejszy od PKO BP, to jednak miał największy wpływ na główne indeksy: WIG oraz WIG20. Wszystko za sprawą tego, że na udział w indeksie wpływ mają także obroty, a tutaj CD Projekt pozostaje liderem nieprzerwanie od trzech miesięcy. To tą spółką najchętniej handlują inwestorzy z GPW. Obecnie notowania WIG20 w 9,5 proc. zależą tylko i wyłącznie od CD Projektu. Drugi Orlen ma 8,7 proc. udziału.

Na giełdach panuje jednak obecnie ogromna zmienność, która ma związek z trudnym do wycenienia wpływem koronawirusa na wyniki spółek. W przypadku CD Projektu najważniejszym wydarzeniem jest wrześniowa premiera “Cyberpunka 2077” i spółka przekonuje, że jest ona niezagrożona. – Od dziś, tak długo jak będzie tego wymagała sytuacja, cała załoga CD Projekt będzie pracować z domu. Chcemy tym działaniem zapewnić całemu zespołowi najwyższy możliwy poziom bezpieczeństwa. Jednocześnie, mimo iż obecna sytuacja jest nowa dla nas wszystkich, jesteśmy gotowi na to wyzwanie i nie ustaniemy w wysiłkach, aby “dowieźć” na wrzesień fantastyczną grę – poinformowano w komunikacie.

Dawid pokonał Goliata

Warto dodać, że producenci gier są wyjątkowo odporni na obecną zawieruchę. W I kwartale 2020 roku indeks WIG-Games był jedynym indeksem branżowym, który utrzymał się ponad kreską, choć WIG20 w tym samym czasie stracił 30 proc. i zaliczył najgorszy kwartał w historii. W samym WIG20 CD Projekt był jedną z dwóch spółek, którym udało się zakończyć ten okres ponad kreską. Wszystko przez to, że kwarantanna zwiększyła zainteresowanie grami komputerowymi. Z kolei zaś banki wysyłają kolejne negatywne sygnały dotyczące wpływu pandemii na ich biznes. Ta sytuacja ułatwiła CD Projektowi wyprzedzenie PKO BP. 

Z drugiej strony przepaść finansowa między obiema firmami jest ogromna. CD Projekt notuje roczne zyski na poziome 109 mln zł (dane za 2018 rok, tych za 2019 rok wciąż brak), PKO BP w ostatnim raporcie pokazało zaś aż 4 mld zł zysku. Nawet jeżeli “Cyberpunk 2077” okaże się hitem, CD Projektowi ciężko będzie dorównać do tego wyniku. Inwestorzy wierzą jednak w świetlaną przyszłość studia, z kolei nad bankami oprócz koronawirusowych problemów, wisi też sprawa wyroków TSUE, które dołowały sektor także w zeszłym roku.

Adam Torchała

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMatura próbna 2020. Uczniowie dostali od CKE arkusze z 2015 roku
Następny artykuł„ŻUCZKI” NA NIEBIESKO DLA AUTYZMU