A A+ A++

W poniedziałek rano w ośrodku treningowym Realu w Valdebebas odbyła się konferencja pożegnalna Casemiro, który przenosi się do Manchesteru United. Brazylijczyk po przywitaniu z publicznością zawiesił głos i rozpłakał się .

Kuriozalne sceny po meczu. Piłkarz Atletico ruszył do własnych kibiców [WIDEO]

– Jak dobrze wiecie, nie lubię być w świetle fleszy. Ale ok, spróbujmy. Zrobię to prosto z serca. Kiedy tu przyjechałem, to nikogo nie znałem. To był nowy kraj dla mnie i mojej rodziny. Ale pamiętam tę ekscytację, gdy Real Madryt zadzwonił do Sao Paulo. (…) I choć wygrałem z Realem wiele tytułów, to moją największą wygraną było to, że codziennie na trening z uśmiechem na ustach – rozpoczął wyraźnie wzruszony Casemiro.

“Wrócę, aby odwdzięczyć się za miłość”

– Gdy wyleciałem z São Paulo, jasno wiedziałem, że będę grać dla pierwszej drużyny Realu Madryt. Jednak wcześniej, prezesie, miałem wyzwanie, by zagrać w Castilli. Wszedłem do klubu wielkimi drzwiami do Castilli. To była dla mnie ogromna radość, bo tam nauczyłem się wartości tego klubu, szkółki tego klubu, która dla mnie jest najpiękniejsza. Dzisiaj i codziennie to my jesteśmy w Valdebebas, ale przyszłością tego klubu jest szkółka. Przyjeżdżałem tu naprawdę z wielkimi nadziejami.

– Nie byłoby mnie tu, gdyby nie moja rodzina. Dziękuję też prezesowi oraz trenerowi. A co do kolegów z boiska, to wyróżniłbym dwóch: Toniego Kroosa i Lukę Modricia. Rozegraliśmy wiele, wiele meczów. Dzięki nim mogłem cieszyć się futbolem. Dziękuję klubowi, który ukształtował mnie jako człowieka i jako piłkarza. Bardzo dziękuję kibicom, z którymi przeżyłem tu niesamowite magiczne wieczory. Zapamiętam obrazek z ostatnią wygraną Ligą Mistrzów. Chcę jasno podkreślić, że któregoś dnia na pewno tutaj wrócę, by odwdzięczyć się za miłość, którą mnie obdarzyliście. Ona dalej będzie pomagać temu klubowi. Na pewno wszystko, czego się tutaj nauczyłem, uczyni mnie mocniejszym na dalszą karierę w wielkim klubie, jakim jest Manchester United – oświadczył 30-latek.

Ale rozkleił się nie tylko piłkarz. Łzy po policzku pociekły także Carlo Ancelottiemu.

Xavi HernandezKataloński sen trwa. Barcelona sięga po Hectora Bellerina

Następca Casemiro gra w Newcastle

Manchester United zapłaci za Casemiro co najmniej 60 mln euro, ale możliwe, że cena 30-latka wzrośnie o 10 mln, jeśli zostaną spełnione zapisane w umowie bonusy. Pomocnik podpisał czteroletni kontrakt, który zawiera opcję przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

Casemiro był piłkarzem Realu od czerwca 2015 roku w barwach hiszpańskiego klubu rozegrał 336 meczów, strzelił 31 goli i zaliczył 29 asyst. Z Realem sięgnął pięciokrotnie po Ligę Mistrzów i zdobył trzy mistrzostwa Hiszpanii.

Dziennik “AS” poinformował, że następcą Casemiro będzie jego rodak Bruno Guimaraes z Newcastle United. Na ten moment Real nie złożył jeszcze oficjalnej oferty za piłkarza. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkopolska: Grafitti na przystanku? Mieszkańcy je poprawili. „Aby zakrywało to, czego nie ma być widać”
Następny artykuł48. Rocznica śmierci Eugeniusza Kwiatkowskiego