Beata Zajączkowska – Watykan
Maristella Aginioni jest wolontariuszką Caritas. Wyznaje, że potrzeby są ogromne. Ludzie stracili dobytek całego życia. Przytacza też przykłady wyjątkowej solidarności. Rolników, którzy choć sami stracili pod wodą całe uprawy i hodowle bydła, to zamiast załamywać ręce wykorzystują swój sprzęt do ratowania innych.
„Takiej tragedii Niemcy nigdy wcześniej nie doświadczyli. Starsi ludzie porównują to do powojennych zniszczeń. Woda zaskoczyła wszystkich – mówi Radiu Watykańskiemu Maristella Aginioni. – Kolonia, gdzie teraz przebywam, też została doświadczona, ale jest to nic w porównaniu z tym, czego doświadczyło 50-tysięczne miasto Erfstadt, leżące 20 km od nas. Ono przestało zupełnie istnieć. W jego miejscu jest jedno wielkie jezioro błota. Ludzie stracili tam dosłownie wszystko. To ogromna tragedia. Pokazuje to z jednej strony kruchość ludzkiej egzystencji, ale z drugiej siłę, jaka tkwi w ludziach. Fala pomocy i solidarności jest ogromna. Włączają się organizacje państwowe, firmy prywatne, Kościół. Choć przestało padać zagrożenie wciąż istnieje, ponieważ na tych terenach jest wiele jezior i rzek przepełnionych wodą i nie wiadomo, czy tamy wytrzymają napór wody”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS