Jedni uznali, że Rafał Trzaskowski odniósł sukces, organizując Campus Polska Przyszłości. Drudzy, że przespał swój czas i jego inicjatywa nadeszła za późno, żeby mogła w zasadniczy sposób zmienić scenę polityczną.
Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.
W kategoriach zysków politycznych pewnie można było ugrać więcej i zrobić coś efektowniejszego.
Nie o to tutaj jednak chodziło. Wystarczyło porozmawiać z młodymi uczestnikami Campusu, żeby zrozumieć, że doraźne korzyści czy słupki poparcia nie były tu najważniejsze. Istotą Campusu stało się tworzenie wspólnoty zdolnej do rozumnego rozmawiania ze sobą, wymieniania się argumentami. I nie jest tak, jakby chcieli widzieć niektórzy, że do Olsztyna przyjechała młodzieżówka partyjna identycznie myślących ludzi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS