Pożegnalny mecz Łukasza Piszczka i Kuby Błaszczykowskiego w barwach Borussii Dortmund był ogromnym i znakomitym wydarzeniem. Na samym Signal Iduna Park mecz obejrzało ponad 81 tysięcy widzów, a w zespołach obu piłkarzy zagrało mnóstwo legend. Wśród nich nie zabrakło Polaków, takich jak Marcin Wasilewski, Jacek Krzynówek, Euzebiusz Smolarek i Artur Wichniarek.
Do z dwoma golami i asystą starcie zakończył Kamil Grosicki, a jedną bramkę dołożył Wichniarek. Drużyna Błaszczykowskiego wygrała spotkanie 5:4, a piłkarze opuścili boisko żegnani ogromnymi brawami. Uwagę na mecz zwrócili giganci branży medialnej zza granicy.
Zagraniczne media piszą o pożegnalnym meczu Piszczka i Błaszczykowskiego. Powód? Juergen Klopp
Drużynę Błaszczykowskiego w spotkaniu poprowadził Juergen Klopp – legenda Borussii, która po poprzednim sezonie odeszła z Liverpoolu. – Na ten moment to koniec, jeśli chodzi o mnie w roli trenera – mówił niedawno Niemiec, czym właściwie ogłosił koniec, czy zawieszenie kariery.
To właśnie na powrót znakomitego trenera zwrócili uwagę za granicą. “Juergen Klopp powrócił do Borusii na pożegnanie” – napisał ESPN. “Mecz miał na celu uhonorowanie byłych piłkarzy Borussii Dortmund – Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego, których Klopp prowadził w latach 2008-2015” – podkreślił zagraniczny gigant.
Oprócz tego ESPN nie omieszkał przypomnieć, że według ich informacji Klopp ma obecnie dwie opcje na przyszłość. Albo odpocznie 12 miesięcy od pracy trenera, albo definitywnie pożegna się z piłką nożną w tej funkcji.
O spotkaniu napisało również Sky Sports na swojej brytyjskiej stronie. “Juergen Klopp poprowadził pierwszy mecz od czasu odejścia z Liverpoolu w ramach pożegnania legend Borussii Dortmund” – czytamy w nagłówku. O samym meczu napisano jednak niewiele, a jedynie odnotowano wielki powrót Niemca.
Powrót Kloppa to z pewnością również wielkie wydarzenie, bo Niemiec przez lata stał się legendą piłki nożnej. W Dortmundzie dwukrotnie wygrał Bundesligę, a w Liverpoolu triumfował w Premier League i Lidze Mistrzów. Ponadto był jednym z najbardziej barwnych szkoleniowców na świecie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS