Jak pan myśli, panie wojewodo, czy dobry wizerunek policji buduje tajniak, który wpada w protestujący tłum i leje bez opamiętania wszystkich naokoło pałką teleskopową?
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita z okazji Święta Policji napisał list. Poruszony zaproszeniem na protest, które znalazł na facebookowym fanpage’u Ogólnopolskiego Strajku Kobiet („25/07 [wtorek] jesteśmy na Królewskiej pod posterunkiem bandytów”), postanowił ująć się za policjantami.
„To dla mnie niedopuszczalne, by ktoś pozwalał sobie na takie sformułowania i nawoływał do nagonki na policjantów” – pisze wojewoda, który już kilka dni wcześniej, zgodnie z linią Zbigniewa Ziobry, orzekł, że interwencja policji w sprawie pani Joanny była efektem „troski służb”. „Apeluję o opamiętanie się. Obrażanie ludzi, którzy dokonują tak odważnych życiowych wyborów, jest zwyczajną aberracją, która może prowadzić do erozji struktur państwa. Taka nagonka może generować zachowania stwarzające dodatkowe zagrożenie dla policjantów pełniących służbę” – pointuje swe wystąpienie wojewoda.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS