A A+ A++

Ciekawość nie dawała mu siedzieć w miejscu. Już od najmłodszych lat szukał opuszczonych miejsc, które przyciągały go swoim nieuchwytnym klimatem. Bytomianin Karol Jopert, podróżnik, założyciel kanału Łowca Ruin jeździ po świecie w poszukiwaniu śladów historii i dreszczyku emocji nie tylko w zapomnianych budynkach, ale i całych metropoliach. Był już w Fukushimie i Czarnobylu, a w planach ma kolejne wyprawy.

Niecodzienne hobby Karola Joperta ma swoją nazwę – urbex (skrót od urban exploration). Miejskie eksploracje pociągały go od zawsze, a kierunkiem pierwszych wypraw były bytomskie obiekty – opuszczone hotele robotnicze, zakłady przemysłowe czy schrony.

– W 2017 roku razem z grupą znajomych założyliśmy na YouTube kanał, w ramach którego kręciliśmy filmy w opuszczonych miejscach. Z początku trochę się obawiałem, ale już po pierwszej eskapadzie złapałem bakcyla, strach minął. Górny i Dolny Śląsk to prawdziwy raj do tego rodzaju działalności – opowiada Karol Jopert, eksplorator, założyciel kanału Łowca Ruin.

Filmy Karola Joperta mają w sobie coś z „Sensacji XX wieku” Bogusława Wołoszańskiego – tę samą trzymającą w napięciu konwencję i dawkę wiedzy przekazaną w przystępny sposób.

– Lubię programy Wołoszańskiego, ale jeszcze bardziej inspiruje mnie styl Jacka Podemskiego, dziennikarza i eksploratora, który prowadził kiedyś program telewizyjny „Wstęp wzbroniony”. Przez te kilka lat udało mi się jednak wypracować swój własny styl, który polubili moi odbiorcy – mówi pan Karol.

W ubiegłym roku Karol Jopert współprowadził w regionalnej Trójce program „Z historią w tle”, czyli cykl reportaży dotyczący niezwykłych i nieznanych faktów z historii Śląska i Zagłębia. Podróżnik prowadzi też spotkania, na których dzieli się swoją wiedzą i informacjami z wypraw, a także prezentuje swoje zdjęcia i filmy dokumentalne.

Z latarką w ręku

Ponieważ urbex koncentruje się wyłącznie na eksploracji, każdego odkrywcę obowiązują określone zasady.

– Lepiej w takie miejsca nie wybierać się samemu. Jeśli chodzi o sprzęt – najważniejsza jest latarka, bo w miejscach opuszczonych jest ciemno, choć – tu ciekawostka- kilkukrotnie zdarzyło mi się w kompletnej ruinie zaświecić światło – śmieje się pan Karol.

Praca na kilka etatów i spełnianie marzeń

Największą pasją bytomianina pozostają jednak wyprawy, do których przygotowuje się wiele miesięcy. Zdarzało mu się pracować po kilkanaście godzin czy zarywać kilka nocy z rzędu, by zarobić pieniądze na wyjazd. Dzięki swojej pracowitości pan Karol zrealizował swoje marzenie – zobaczył Czarnobyl i Fukushimę, gdzie 13 lat temu w wyniku tsunami doszło do awarii w tamtejszej elektrowni atomowej.

– Trudno wytłumaczyć, co mnie tak ciągnie w te wymarłe miejsca. Odpadająca farba, bluszcz pnący się po ścianach – to jest specyficzny klimat, który trzeba poczuć, którego nie da się opowiedzieć. Jeśli dołożyć do tego informacje na temat historii tych miejsc, ludzi, którzy tam żyli, taka wyprawa jeszcze bardziej pobudza wyobraźnię – uśmiecha się pan Karol.

Postapokaliptycznym szlakiem

Jak wygląda świat po apokalipsie Karol Jopert widział jeszcze do niedawna tylko w grach komputerowych i serialach z zagładą w tle. W 2021 roku wraz z grupą Napromieniowani.pl odbył podróż do Czarnobyla.

– Kiedy ogląda się materiały o Czarnobylu, może się wydawać, że o tym miejscu wiemy już wszystko. Tymczasem dopiero będąc na miejscu można poczuć klimat prawdziwego, opuszczonego miasta. Idziemy w głąb metropolii, nie słychać szumu aut, tylko wiatr i skrzypiące okna. Tego nastroju nie odda żaden film i żadne zdjęcie – opowiada pan Karol.

Z dokumentalnego materiału Joperta dowiemy się też jak wygląda japońska Fukushima 12 lat po ewakuacji w wyniku awarii elektrowni jądrowej. Bytomianin odwiedził tę prefekturę w ubiegłym roku. Wśród tegorocznych planów bytomskiego łowcy ruin jest m.in. wyjazd do Poveglii – opuszczonej włoskiej wyspy, na której znajdował się szpital psychiatryczny z mroczną historią w tle.

– Będzie to już moja druga wizyta w opuszczonym Lazaretto na Poveglii. Krążą legendy, że straszy tam duch dyrektora placówki, który sam postradał zmysły i popełnił samobójstwo. Nie spotkałem go za pierwszym razem, ale w tym roku zamierzam tam spędzić noc, więc kto wieąŚ – mówi pan Karol.

Kanał Łowcy Ruin jest dostępny po adresem: https://www.youtube.com/@lowcaruin/featured. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJedynka z SP1 przyjmowała gości z wszystkich grajewskich przedszkoli
Następny artykułGranty na wsparcie sportu przyznane