Peter Moore – były szef studia EA Sports – udzielił niedawno wywiadu, w którym odniósł się m.in. do kwestii lootboksów. Jego zdaniem mechaniki tego typu są bardzo odległe od hazardu.
W SKRÓCIE:
- według byłego szefa EA Sports lootboksy znacznie różnią się od hazardu – przede wszystkim dlatego, że gracz zawsze otrzymuje coś za swoje pieniądze;
- Peter Moore zwrócił też uwagę na fakt, że EA wycofało się z problematycznych rozwiązań w Battlefroncie 2.
Od czasu kontrowersji, które wybuchły wokół systemu progresji Star Wars: Battlefront 2, tzw. lootboksy są jednym z tematów, które regularnie powracają i rozpalają branżę. Eksperci, komentatorzy, a nawet politycy zastanawiają się, czy podobne rozwiązania można przyrównać do hazardu i czy powinny zostać w jakiś sposób ograniczone. Ostatnio swoje „trzy grosze” dorzucił w tej kwestii Peter Moore – były szef EA Sports, odnosząc się do trybu FIFA Ultimate Team, znanego z gier piłkarskich tworzonych przez wspominane studio.
Zawsze coś dostajesz. To nie jest tak, że otworzyłeś pakiet i nie ma tam żadnych graczy (mowa o kartach sportowców, które znajdują się w paczkach – przyp. red.). To mój osobisty pogląd, ale koncepcja zaskoczenia i przyjemności (ang. surprise and delight), w porównaniu do hazardu… jeśli ułożylibyśmy je na jednej linii, to byłyby daleko od siebie. Kupujesz złotą paczkę lub grindujesz, by ją otrzymać. Potem ją otwierasz i albo jesteś szczęśliwy, albo stwierdzasz, że była dziadowska. Nie widzę w tym hazardu, ale to jest mój osobisty pogląd, jako osoby z zewnątrz – stwierdził deweloper.
Kim jest Peter Moore?
Peter Moore to doświadczony deweloper, który w toku swojej kariery pracował m.in. w firmach Sega, Microsoft czy Electronic Arts (w tym ostatnim koncernie piastował różne stanowiska, m.in. właśnie prezesa EA Sports). W 2017 roku opuścił branżę, by zostać prezesem klubu piłkarskiego Liverpool FC – funkcję tę pełnił do lipca zeszłego roku.
Peter Moore nawiązał także do pamiętnego zamieszania związanego z Battlefrontem 2, wskazując na fakt, że EA wycofało się ze szkodliwych pomysłów.
Rozumiem, czemu ludzie się temu przyglądają. Łapię, że poza grami sportowymi – a konkretnie, w tym przypadku znowu w tytule EA – te mechaniki przyciągają dużo uwagi i krytyki. EA się z tego wycofało. Jedną z rzeczy, w której zawsze byli dobrzy, jest reagowanie na informacje zwrotne w stylu: “Wiecie co, prawdopodobnie nie powinniśmy byli tego robić” lub “To była zła decyzja, nie stawiała gracza na pierwszym miejscu”, a potem wycofywanie się i podejmowanie innego wyboru – powiedział Peter Moore.
Jedno wydaje się pewne – temat lootboksów jest jedną z rzeczy, które mocno wpłynęły na branżę w toku ósmej generacji konsol i problem nadal nie został rozwiązany. Chcąc uniknąć krytyki i kontrowersji, deweloperzy i wydawcy będą musieli poszukać lepszych rozwiązań, które będą satysfakcjonowały zarówno akcjonariuszy, jak i krytyków. Jednak by tak się stało, najpierw trzeba przyznać, że obecne mechaniki są szkodliwe. To zaś może być wyjątkowo trudne, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, jak duża część przychodów firm takich jak EA pochodzi właśnie z rozwiązań i trybów podobnych do FIFA Ultimate Team.
- Recenzja gry FIFA 21 – EA, znowu to zrobiliście
- FIFA 21 – poradnik
- Recenzja gry Star Wars: Battlefront II – blasterem w stopę
- Star Wars: Battlefront II – poradnik
Zapraszamy Was do polubienia profilu Newsroomu na Facebooku. Znajdziecie tam nie tylko najciekawsze wiadomości, ale i szereg miłych dodatków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS