A A+ A++

Mike Ybarra, były prezes Blizzarda, przedstawił kontrowersyjny pomysł dotyczący możliwości dawania “napiwków” twórcom gier po ich ukończeniu. Pomimo że jest świadomy, że wielu może nie przepadać za tą koncepcją, uważa, że niektóre tytuły są na tyle wyjątkowe, iż zasługują na dodatkowe wynagrodzenie.

Mike Ybarra, który niedawno opuścił stanowisko prezesa Blizzarda, podzielił się swoją nietypową propozycją na platformie X (dawniej Twitter). Podczas gdy standardowa cena nowych gier wynosi około 70 dolarów (280 złotych), Ybarra uważa, że niektóre dzieła są warte więcej. “Często, kiedy kończę grę, która mnie zadziwiła, chciałbym móc dać twórcom dodatkowe 10 czy 20 dolarów” – napisał Ybarra.

Pomysł napiwków dla deweloperów pojawia się w kontekście szeroko dyskutowanej kultury napiwków, która w niektórych branżach stała się alternatywną formą wynagrodzenia. W przemyśle gier, w którym gracze często krytykują wydawców za nadmierne wykorzystywanie mikrotransakcji i innych metod monetyzacji, propozycja Ybarry może wydawać się świeżym, ale kontrowersyjnym pomysłem na docenienie pracy twórców.

Niektóre z gier, które wywarły na Ybarrze szczególne wrażenie, to między innymi Horizon: Zero Dawn, Gears of War, Red Dead Redemption 2, Baldur’s Gate 3 oraz Elden Ring. To właśnie po zakończeniu … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTurniej Speedcubingu. Premierowe zawody w Ciechanowie
Następny artykułRuszyły zgłoszenia do przeglądu Młode Talenty 2024