Arsenal, AS Roma i Juventus – CV Wojciecha Szczęsnego od dawna robiło wrażenie, ale mało kto spodziewał się, że wraz z odejściem z tego ostatniego zespołu, kariera bramkarza dobiegnie końca. 84-krotny reprezentant Polski odchodzi w sportowej chwale i należąc do grona najlepszych golkiperów na świecie. Szczęsnego żegnają eksperci, koledzy i rywale. Ale też kibice, którzy dziękują mu za wspaniałe występy w ostatnich latach gry dla drużyny narodowej.
Gorzkie słowa byłego trenera. Tak powiedział o Szczęsnym
Szczęsny kończy z graniem w wieku zaledwie 34 lat, co jak – zwłaszcza na bramkarza – jest dość młodym wiekiem. Wydawało się, że po rozstaniu z Juventusem Polak znajdzie nowy klub. Spekulowano o transferze do Arabii Saudyjskiej, rozważano inne opcje z Serie A, a coraz to odważniejsi kibice Arsenalu cichutko marzyli o jego powrocie na Emirates Stadium.
W beczce miodu, jaką niewątpliwie stały się ostatnie godziny dla Szczęsnego – w końcu odbierał głównie podziękowania i życzenia od futbolowego świata – pojawiła się także łyżka dziegciu. To wypowiedź byłego trenera młodzieżowych reprezentacji Michała Globisza, który niespodziewanie uderzył w bramkarza.
– Jestem zaskoczony, że nigdy nie odebrał ode mnie telefonu, ani nie odpisał na SMS. A przecież miałem i mam doskonały kontrakt z kolegą z kadry i przyjacielem Grzegorzem Krychowiakiem. Miałem szeroko znane problemy ze wzrokiem, nie chodzi o to, że prosiłem o pomoc, ale przecież można odpisać na SMS z gratulacjami, to nic nie kosztuje. Jest mi zwyczajnie przykro i dziwię się takiej postawie. Mówi się, że dobry bramkarz musi być trochę szalony, ale jest różnica między szaleństwem a brakiem kultury osobistej – powiedział doświadczony szkoleniowiec w rozmowie z Interią.
Michał Globisz w 2006 roku powołał Szczęsnego do reprezentacji Polski U-16, a rok później zabrał na mundial do lat 20, który odbywał się w Kanadzie. Golkiper miał wówczas zaledwie 17 lat i był najmłodszym członkiem drużyny narodowej.
Warto pamiętać, że zasługi Michała Globisza dla polskiej piłki młodzieżowej są naprawdę spore. To on zdobył złoty medal mistrzostw Europy do lat 18 w 2001 roku, a dwa lata wcześniej srebrny medal na Starym Kontynencie do lat 16. Na wspominanych mistrzostwach świata do lat 20 w 2007 roku Polska dotarła do 1/8 finału, po drodze eliminując między innymi Brazylię. Gola w tamtym spotkaniu zdobył Grzegorz Krychowiak.
W meczu o awans do ćwierćfinału, mimo prowadzenia Polaków, lepsza okazała się Argentyna, która jak się później okazało, wygrała cały turniej, a w swoich szeregach miała przyszłe gwiazdy światowej piłki z Angelem Di Marią i Sergio Aguero na czele.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS