A A+ A++

Stanisław K., były proboszcz parafii w Domostawie, tuż przed przejściem na emeryturę przelał z parafialnego konta na własne 2 mln zł. Gdy sprawa wyszła na jaw, przekonywał, że gigantyczna suma to jego prywatne oszczędności. Wierni nie dali temu wiary, a sprawą zajęła się prokuratura. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko księdzu. Według śledczych blisko pół miliona zł, nie było jednak jego własnością.

Dziewięć miesięcy temu o byłym już proboszczu parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Domostawie usłyszała cała Polska. Wszystko  z powodu wyciągu z parafialnego konta, który ktoś opublikował na Facebooku. „Parafianie Domostawy, obudźcie się, zobaczcie, jak wasz proboszcz zarządza kontem Waszej Parafii, 2 miliony zł przelał na swoje prywatne konto w dniu 5.07, po tym, jak wiedział, że ma odejść na emeryturę” – napisała osoba, która ujawniła dokument.

Wiosną ubiegłego roku ks. Stanisław K. złożył rezygnację. Jego odejście planowane było na koniec sierpnia. W dniu, w którym miał przejść na emeryturę, przelał dwa miliony złotych z konta parafii na swój osobisty rachunek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEurowizja 2023. Zszokowali komicznym show. Po występie Chorwatów w sieci zrobiło się gorąco
Następny artykułNie takie doskonałe, jak przewidywano: Naukowcy wskazali ciemną stronę mięsa z laboratorium