A A+ A++

Były gitarzysta słynnego zespołu Red Hot Chilli Peppers Josh Klinghoffer jest oskarżony o zabicie pieszego. Miał w niego uderzyć swoim samochodem.

Zdarzenie miało miejsce 18 marca w mieście Alhambra w Kalifornii. 47-letni Israel Sanchez przechodził przez przejście dla pieszych, gdy uderzyła w niego czarna terenówka. Uderzenie rzuciło go na asfalt, odniósł poważne obrażenia głowy. Ratownicy zabrali go do szpitala, ale nie udało się go uratować.

Teraz LA Times donosi, że Klinghoffer został pozwany do sądu przez córkę ofiary, Ashley Sanchez. Twierdzi, że przed uderzeniem nie próbował nawet hamować ani ominąć jej ojca. Jej zdaniem świadczy to, że coś odwróciło jego uwagę od drogi – na przykład telefon. Nie wiadomo na razie ile odszkodowania będzie się od niego domagać.

Adwokat muzyka powiedział portalowi, że to, co się stało, było tragicznym wypadkiem. Dodał, że po zderzeniu muzyk zatrzymał się, wysiadł z auta, zadzwonił na numer alarmowy i poczekał, aż na miejscu pojawi się policja i pogotowie. Stwierdził także, że w pełni współpracuje z badającą tą sprawę policją.

44-letni Klinghofer był gitarzystą legendarnego zespołu Red Hot Chilli Peppers w latach 2009-2019 i nagrał z nimi dwie płyty. Od odejścia z zespołu występuje i gra w studiu z Pearl Jam i Iggym Popem.

Źródło: Stefczyk.info na podst. LA Times Autor: WM

Fot. Cancha General – Red Hot Chili Peppers – Lollapalooza Chile 2014

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPalermo czeka na nowy cud św. Rozalii
Następny artykułPrzygoda z historią i wykrywaczem