Winda z Ufy
W kontekście sowieckiej historii, Elwira jest żywym przykładem awansu klasowego, nazywanego przez socjologów „windą społeczną”: dostała się do nomenklatury partyjnej „z ludu”. Utalentowana i pracowita córka prostych ludzi ze stolicy Baszkirii – Ufy ukończyła szkołę z wyróżnieniem. Potem dostała się na prestiżowy Moskiewski Uniwersytet Państwowy na Wydział Ekonomii. Podczas studiów otrzymała stypendium im. Karola Marksa (stanowiące połowę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia robotników i pracowników w ZSRR), a w 1985 r. wstąpiła do Komunistycznej Partii ZSRR.
Wejście do elity zawdzięcza dwóm osobom. Przede wszystkim mężowi – Jarosław Kuźminow to wykładowca Katedry Historii Gospodarki Narodowej i Nauk Ekonomicznych, syn Iwana Kuźminowa, szefa ekonomii politycznej w Wyższej Szkole Partii i Akademii Nauk Społecznych przy KC KPZR. Mentorem i opiekunem naukowym Kuźminowa był prominentny naukowiec, prof. Jewgienij Jasyn. Został także mentorem i patronem Nabiulliny – pod jego kierunkiem pisała pracę doktorską. Co ważniejsze, przygotowywała raporty Jasyna dla komisji Rady Ministrów ZSRR ds. reformy gospodarczej, której wydziałem kierował pod koniec lat 80. Ta współpraca w 1991 r. doprowadziła Nabiullinę do Związku Naukowo-Przemysłowego ZSRR, który po upadku kraju przekształcił się w Rosyjski Związek Przemysłowców i Przedsiębiorców. W 1994 r. Jasyn zabrał ją do swojego Instytutu Ekspertów RSPP, a stamtąd do Ministerstwa Gospodarki Rosji, którym kierował.
Kierownictwo nowego państwa, które powstało w miejsce Związku Sowieckiego, początkowo wyznaczyło kurs na liberalne reformy oparte na modelu zachodnim. Przygotowali je i przeprowadzili wczorajsi komuniści – tacy jak Nabiullina i jej starsi towarzysze, którzy do niedawna walczyli o triumf socjalizmu. A także jej mąż, który w 1992 r. został dyrektorem-organizatorem Wyższej Szkoły Ekonomicznej, znanej jako kuźnia kadr i koncepcji dla liberalnych reform. W tym czasie Elwirze udało się pracować w Ministerstwie Gospodarki nad kwestiami transformacji instytucjonalnej i reformy przedsiębiorstw.
Nie jest tajemnicą, że zasoby ludzkie były wątłe, nie było kim obsadzać stanowisk. Główna zasada działania aparatu komunistycznego nie uległa zmianie: „Partia powiedziała «zrób to» – Komsomoł odpowiedział «zrobione»”. Nikogo nie obchodziło, że nowa ideologia całkowicie zaprzecza starej. Najważniejsze było staranne wykonywanie poleceń „z góry”. Nie dziwi, że w międzyczasie Borys Jelcyn (prezydent Rosji do 1999 r.), Jegor Gajdar (minister finansów w latach 1991-1992), Anatolij Czubajs (jeden z autorów „rosyjskiej prywatyzacji”), Wiktor Czernomyrdin (premier w latach 1992-1998) i wielu innych przywódców, którzy opuścili Partię Komunistyczną, doprowadzili kraj do jednego z najgorszych kryzysów gospodarczych w historii.
Czytaj także: Zwykłych ludzi, tę proputinowską większość, nie obchodzi, czy jest Zara lub Bershka. Nie znają tych marek i nigdy nie mieli dość pieniędzy, żeby robić w nich zakupy
17 sierpnia 1998 r. ogłoszono techniczną niewypłacalność głównych rodzajów rządowych obligacji dłużnych. Kurs rubla spadł 3,5-krotnie w niecałe pół roku, załamał się system bankowy, a także dochody ludności, która straciła depozyty i oszczędności po raz drugi w ciągu 7 lat.
„Utalentowana kobieta z Ufy” wówczas od trzech lat pracowała jako sekretarz komisji ds. reform gospodarczych. Była więc współtwórczynią kryzysu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS