Niemkę okrzyknięto także mianem “najbardziej znienawidzonej zbrodniarki wojennej”. Okrucieństwo Irmy Grese przeszło do historii, podobnie jak jej postać. Była jedną z niewielu kobiet w szeregach SS i nie kryła się ze swoimi sadystycznymi skłonnościami. Nie miała litości dla więźniarek osadzonych w obozach koncentracyjnych. Szacuje się, że zabijała dziennie nawet 30 kobiet.
Irma Grese urodziła się jesienią 1923 roku w rodzinie mleczarza. Według informacji ujawnionych w późniejszym procesie, gdy miała 13 lat, jej matka popełniła samobójstwo po tym, jak odkryła romans swojego męża. Przez całe dzieciństwo Irma borykała się z wieloma problemami, szczególnie w szkole. Była szykanowana i prześladowana – według zeznań jednej z sióstr Grese, Irma rzuciła szkołę jeszcze jako nastolatka i wyjechała z rodzinnego miasta.
Sprawdź: Elżbieta Jaworowicz kończy 75 lat! Tak zmieniała się gwiazda telewizji
Chcąc zarobić na utrzymanie, Irma pracowała na farmie, a później w sklepie. Szybko uległa demagogii Adolfa Hitlera. Mając 19 lat wstąpiła w szeregi SS i została zatrudniona jak strażniczka w obozie koncentracyjnym w Ravensbrücku. W 1943 roku Grese przeniesiono do Auschwitz, czyli największego nazistowskiego obozu zagłady. Irma okazała się lojalna, oddana nazistowskiej ideologii i posłuszna rozkazom. Za swoje “dokonania” szybko awansowała do rangi starszego nadzorcy SS.
Zachłysnęła się władzą, jaką miała w swoich rękach. Wymyślała coraz to koszmarniejsze tortury, którymi maltretowała więźniarki. Niektóre z ocalałych kobiet wyznały po latach, że Grese miała romanse z innymi nazistami, w tym z doktorem Mengele. Do komory gazowej wybierała wyłącznie te kobiety, które były piękne – czyniła to z powodu zazdrości.
Przeczytaj: Arcybiskup Canterbury uciął spekulacje. Nie potwierdził wersji Meghan Markle
Według historyczki prof. Wendy A. Sarti, Grese szczególną przyjemność czerpała z bicia kobiet w piersi i zmuszania więźniarek do oglądania gwałtów dokonywanych na innych osobach. Miała także specjalnie spreparowane buty, którymi kopała aż polała się krew. Na początku 1945 roku Grese uciekła z Auschwitz, a następnie przeniosła się do Bergen-Belsen. To właśnie tam 17 kwietnia została aresztowana przez Brytyjczyków.
Razem z 44 nazistami została osadzona w Lüneburgu, gdzie czekała na proces. Wszystko działo się na przełomie września i listopada tego samego roku. Mimo oskarżeń o zbrodnie wojenne i zeznania świadków potwierdzających sadyzm Grese, była strażniczka nie przyznała się do winy. Została skazana na śmierć przez powieszenie, a wyrok został wykonany 13 grudnia 1945 roku. Irma Grese miała 22 lata, co czyni ją najmłodszą zbrodniarką w historii osądzoną w procesach powojennych.
Zobacz też: Beata Ścibakówna martwi się o męża. Aktor miał poważny wypadek
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected]
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS