Sceny z randki przeplatane były rozmową z psychologiem, podczas której celebrytka mówiła o swoich odczuciach ze spotkania. Nie podobało jej się to, że Stefan zaczął ją zasypywać deklaracjami i sugerował, że jest gotowy się z nią związać. – Facet nie powinien deklarować takich słów, bo we mnie to budzi lęk – podsumowała jego zaloty na kanapie u psychologa. A później zaczęła się czepiać sposobu, w jaki mężczyzna przywoływał psa: – Ja myślałam, że oszaleję, jak on tak stukał zębami na tego psa. Nie wiem, czy on myśli, że ten pies to zrozumie?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS