A A+ A++

30 listopada ubiegłego roku mieszkanka wsi Boreczek wyszła na spacer z psem. W pobliskim lesie pies odnalazł spalone ludzkie szczątki. Okazało się, że to zwłoki 40-letniego Andrzeja B., mieszkańca powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Policjanci dość szybko ustalili, że Andrzej B. został zamordowany przez 29-letniego Sławomira Z. Mężczyzna został zatrzymany w Krakowie kilka dni po ujawnieniu zwłok Andrzeja B. Miał zamiar uciec za granicę.

Zabił i podpalił zwłoki. Co robili świadkowie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIdziemy do teatru
Następny artykułNaukowe święto w Experymencie