“Ratujmy Płockie Powązki” – serwis specjalny >>
6 sierpnia 1927 r. został dyrektorem Gimnazjum im. Kraszewskiego w Drohiczynie nad Bugiem (i był nim do końca roku szkolnego 1930/1931). Prowadził lekcje historii, zadbał o nowości dla uczniów: powstanie boiska szkolnego o pow. ok. 2 tys. m kw. (przeznaczył na nie połowę ogrodu dyrektorskiego przylegającego do budynku gimnazjum), a także kortu tenisowego, boisk do gry w siatkówkę i koszykówkę. Niemal wszyscy uczniowie pochodzili ze wsi, dlatego grono nauczycielskie postanowiło zadbać o ich „wyrobienie towarzyskie”. Młodzież słuchała pod opieką wychowawców koncertów radiowych, organizowała amatorskie spektakle, brała udział w grach i zabawach tanecznych. Działało kilka sekcji: kulturalno-oświatowa, teatralna i zabawowa, koło sportowe.
Tak wygląda grób Bolesława Srokowskiego, na którego odnowienie będziemy kwestować w tym roku
A może jednak dwa nagrobki?
W tym roku mówimy o jednym nagrobku, ale…
Jerzy Skarżyński dodaje: – Oczywiście, że mam na oku jeszcze jeden, myślę tu o miejscu pochówku chłopaka, wojskowego, który spoczywa blisko głównej alei na cmentarzu przy Kobylińskiego. Grób jest obrośnięty bluszczem. Są tam dwie tabliczki, jedna w języku polskim i druga w rosyjskim. Nie ma krzyża, a był. Nie wiem, co się z nim stało. Zobaczymy, ile uda się zebrać pieniędzy. Gdyby udały się odnowić dwa groby, byłbym bardzo szczęśliwy.
Akcję “Ratujmy Płockie Powązki” organizują od lat Stowarzyszenie “Starówka Płocka” i płocka “Gazeta Wyborcza”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS