A A+ A++

– Mam, ale jak jest zajęta, to idę wtedy do lasu spać, ale mam kocyki.

– Na ziemi.

– Teraz tak śpię od półtora roku. Miałem robotę kiedyś, pracowałem codziennie w jednym miejscu, odszedłem stamtąd, rzuciłem to wszystko. Stało się tak.

– Miałem rentę, ale trzecia grupa, to niepłatna. Mieszkałem z jedną osobą, ale nie mogłem jej znieść. Ona chciała, żebym tam mieszkał dalej. Nie chciałem awantury robić, tylko normalnie odszedłem. No i od półtora roku jestem bezdomny.

Nie chce pan korzystać z ogrzewalni?

– Szczerze? Jestem bezdomny, ale gdy wypiję dwa, trzy piwa, to wiem, że nie mam po co tam iść. To jak całkiem nie muszę, jak teraz, to nie idę. Jestem z domu dziecka, najpierw byłem u sióstr zakonnych w Grudziądzu, potem na Warmińskiego, też w Grudziądzu. Byłem bokserem, lekkoatletą, sportowcem. Trenował mnie sam Bronek Malinowski! Ten biegacz przez płotki mnie trenował.

Ma pan telefon?

– Tak, jedna osoba dała mi telefon, jak byłem w szpitalu, tylko dokładnie nie umiem go obsługiwać. Jest problem z ładowaniem, próbuję w Focusie, ale po pół godzinki ochrona mnie wyrzuca.

Z czego pan żyje, skąd ma pan jedzenie, ubranie?

– Nieraz ktoś do mnie dzwoni, to pracuję, też w innych miastach, ostatnio w Szczecinie. Ten człowiek, który do mnie dzwoni i mówi, że jest praca, to bardzo dobry jest. Dużo mi załatwia. Podłogi robimy. A jak nie ma roboty, to idę do bazyliki albo tu, na plac Wolności w niedzielę.

Jak można panu pomóc?

– Mieszkanie by mi pomogło. Ale nie z kimś, ja sam.

Proszę się przedstawić.

– Celina. Nazwiska nie powiem, bo nie chcę, żeby syn rozpoznał.

Od jak dawna pani jest bezdomna?

– Od zeszłego roku.

Coś się wydarzyło w życiu?

– Miałam mieszkanie, jeździłam do pracy, też za granicą, pomagałam synowi. Jestem z Bydgoszczy. Przekazałam mieszkanie synowi, powiedziałam, a na co formalności, weź to mieszkanie, jest twoje… Nie chcę o tym mówić. Pewnego dnia przychodzi kupiec, no i mieszkanie sprzedane.

To przykre…

– Odtąd syna nie widziałam.

Jak pani sobie radzi? Skąd jedzenie, ubranie?

– Nie jest źle. Bo praktycznie rzecz biorąc, w bazylice jest jedzenie, ale tylko raz w tygodniu. W inne dni jeździmy na Czartoryskiego, tam jest jedzenie do pierwszej, Centrum Chrześcijańskie Kanaan, Misja. Z Miasta nic, przynajmniej ja nie korzystam.

A jadłodzielnia?

– Nie, nie potrzebuję. Nocuję w schronisku u sióstr na Koronowskiej, one rano robią herbatę, dają śniadanie, a na obiad idę na Czartoryskiego na przykład, nie jestem głodna. Mogę też wrócić na obiad na Koronowską. Ale mogę tak tylko do kwietnia.

A później?

– A potem… Oni nie są w stanie wszystkim pomóc. Potem wielu idzie do lasu spać. Ja to nie, jeszcze nie spałam w lesie, więc nie wiem. Po niedzieli chcę odwiedzić opiekę społeczną. Chcę, żeby mnie przenieśli na Polanki, tam jest całodobowy dom, nie trzeba wychodzić. A tu jest, jak jest, tylko na noc. Przyjmują od 19, ale od 18 otwierają taki przedsionek, można się ogrzać. O szóstej jest pobudka, śniadanie i o siódmej wychodzimy.

Dostaje pani jakieś świadczenia?

– Mam pół roku do emerytury. 30 lat pracowałam, 3 lata jeździłam na saksy. W Anglii zbierałam owoce, w Niemczech… A potem rok po roku zmarli rodzice. No to już zostałam w domu. Teraz to pół roku przetrwać, jak emeryturę dostanę, to gdzieś jakiś pokój może znajdę. Nie będę bezdomna jak ten tu, o, przystojniak, co cały czas na ławce siedzi.

Teraz zamknięte centra handlowe, a zimno. Jak pani spędza dzień?

– Autobusami jeżdżę, tramwajami.

Kontrolerzy się nie czepiają?

– Wiedzą, znają nas. Kiedyś jadę z kolegą autobusem na końcu, a kontroler przychodzi i mówi: “Bilety poproszę”. Ja, że nie mam. “A dlaczego?” – pyta. Bo bezdomna jestem. A on wtedy: “O rany, cały autobus bezdomnych”. Byliśmy za dobrze ubrani. Babka siedziała naprzeciwko i mówi “No, rzeczywiście, bezdomni. A jakbyście dopiero ze sklepu wyszli”. Nie wyglądamy na bezdomnych, ludzie myślą, że bezdomny to musi być obszarpany i śmierdzieć. A tak nie jest, nie musi być.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowstał „polski Facebook bez cenzury”, który od razu zaczął… cenzurować – Co nowego w technologii?
Następny artykułTotal potwierdza zainteresowanie energetyką odnawialną w Indiach