W sobotę w wielu miejscach kraju czeka nas kolejny burzowy i upalny dzień. Najlepsza pogoda zapowiada się na krańcach północno-zachodnich oraz na Wybrzeżu.
Tam będzie pogodnie i sucho, a ryzyko opadów – niewielkie – poinformował synoptyk Szymon Ogórek. Natomiast na pozostałych obszarach Polski ponownie szykuje się kolejny upalny i burzowy dzień – zaznaczył.
Burze miejscami mogą być bardzo intensywne, z równie dużym natężeniem opadów. Zgodnie z szacunkami IMGW, wartości sobotnich opadów mogą sięgać 40 mm (40 litrów na mkw.).
W związku z tym, należy spodziewać się nawałnic – ostrzegł synoptyk. Dodatkowo, nie można wykluczyć również ostrych porywów wiatru do 90 km/h oraz opadów gradu – zastrzegł Ogórek.
Również temperatura będzie w sobotę bardzo zbliżona do dni poprzednich.
Poza województwami wschodnimi, gdzie nadal będą obowiązywać ostrzeżenia o upale, czeka nas bardzo ciepły dzień – poinformował synoptyk. Przekazał, że na wschodzie kraju w ciągu dnia temperatura osiągnie nawet 33 st. C, natomiast na zachodzie i na Pomorzu będzie nieco chłodniej – 25 st. C, a na Wybrzeżu nawet 22 st. C.
Synoptyk przypomniał również, że w sobotę wciąż utrzymywane będą ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia IMGW przed upałami i burzami.
Dopytywany, kiedy pogoda się zmieni, synoptyk odparł, że na zachodzie Polski i na Pomorzu burze skończą się w niedzielę.
W sobotę pogoda zacznie się uspokajać jedynie na krańcach północno-zachodnich, natomiast w niedzielę w całej zachodniej części kraju – wyjaśnił.
W niedzielę burze będą czekały jedynie mieszkańców wschodniej oraz południowej części Polski – dodał.
Ogórek zapowiedział także, że przyszły tydzień będzie znacznie spokojniejszy.
Przynajmniej do czwartku, a nawet do piątku, powinno już być mniej burz lub w ogóle ich nie będzie – poinformował synoptyk. Będą pojawiały się jedynie przelotne opady deszczu o słabym natężeniu – powiedział.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS