Jak poinformowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu (obejmuje większość terenu województwa świętokrzyskiego), zagnańscy leśnicy od razu, jeszcze w piątek, zauważyli uszkodzenie Bartka, a wezwana na miejsce specjalistyczna firma podjęła prace zabezpieczające. Efekty ich działań można było śledzić przez internet, bowiem słynne drzewo objęte jest monitoringiem, co stanowi dodatkową atrakcję dla miłośników przyrody, ale też zwiększa jego bezpieczeństwo.
Dąb Bartek Monitoring online
Bartek rosnący koło Zagnańska to chyba najbardziej znane drzewo w Polsce. Statut pomnika przyrody nadano mu oficjalnie 2 grudnia 1952 roku, ale chroniony był już jednak znacznie wcześniej, a w 1934 roku uznany został za najokazalsze drzewo w kraju. W okresie międzywojennym jego wiek szacowano nawet na 1200 lat. Później Bartka znacznie odmłodzono, według badań dendrologicznych może liczyć sobie 645-670 wiosen.
ZOBACZ TAKŻE: Odkrywamy Świętokrzyskie. Te dęby spotyka się rzadziej. Przy drodze krajowej rosną potężne okazy
„Choć ekspertyzy wykonane w ramach projektu ochrony drzewa wskazują, że system zabezpieczających podpór drzewa i wiązań w obrębie korony Bartka jest wystarczający i wykonano konserwację systemu zabezpieczeń oraz stale badana jest statyka drzewa, to jednak na nagłe zjawiska pogodowe nie mamy wpływu” – zwraca uwagę RDLP. Przypomina, że już nieraz Dąb Bartek musiał radzić sobie z niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi. W 1991 roku uderzył w niego piorun, przez co zapaliło się kolejne drewniane wypełnienie. Z reguły jednak w zderzeniu z siłami natury wychodził obronną ręką.
Burze w Kielcach i regionie. Ponad 200 zgłoszeń
W piątek po południu i przez całą noc (do godz. 6 rano w sobotę 10 lipca) strażacy w Świętokrzyskiem otrzymali 208 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków burz i wichur. – Z tego najwięcej, bo 101, w powiecie kieleckim – mówi nam oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Bardzo silny wiatr spowodował uszkodzenia wielu drzew. „Potężne porywy wiatru trwające kilka minut łamały drzewa jak zapałki. Największe szkody odnotowano na terenie leśnictwa Dyminy w okolicach Stadionu Leśnego i Telegrafu” – informuje RDLP w Radomiu.
Leśnicy usuwają szkody, udrażniają drogi, ścieżki leśne i szlaki.
Burze w Kielcach i regionie. „Wierzba miłości” też ucierpiała
Przez piątkową wichurę ucierpiała też wierzba, nazywana „wierzbą miłości”, w kieleckim parku miejskim. Strażacy i pracownicy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych usuwali jej połamane konary. Zamknęli też alejki dla bezpieczeństwa pieszych, nad którymi mogły znajdować się połamane gałęzie.
Co istotne, zaledwie dwa dni wcześniej miasto zapowiedziało, że nie będzie wycinać chorej wierzby, ze względu na sentyment, jakim darzą ją mieszkańcy Kielc. Drzewo była kością niezgody podczas rozpoczętej zimą wycinki związanej z rewaloryzacją parku miejskiego. I choć opinie dendrologów były jasne, że drzewo jest chore i należy je wyciąć, ostatecznie z tego zrezygnowano.
ZOBACZ TAKŻE: Nawałnice w Kielcach i regionie. Powalone drzewa, zerwane dachy, ewakuowany obóz harcerski
– Wiemy, że stan tego drzewa będzie się pogarszał, ale ze względu na duży sentyment pozostawimy je, by każdy mógł się z nim pożegnać – mówiła w czwartek wiceprezydentka Kielc Agata Wojda.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS