Od “Wszystko Mogę” wójta Pcimia do wszechpotężnego prezesa Orlenu, największego polskiego koncernu – Daniel Obajtek przeszedł ekspresowo niezwykłą drogę.
Dokonywanym przez niego “cudom” przyjrzeli się Paweł Figurski (dziennikarz Wirtualnej Polski) i Jarosław Sidorowicz (“Gazeta Wyborcza”), laureaci nagrody Grand Press w kategorii dziennikarstwo śledcze m.in. za ujawnienie “taśm Obajtka”.
W książce “Siedem szczęść Daniela Obajtka” opisują, jak obecny prezes Orlenu krok po kroku wspinał się na szczyt. Na wielu etapach jego działania budziły wątpliwości. Gdy został wójtem Pcimia, jego kariera zawisła na włosku, bo prokuratura oskarżyła go m.in. o przyjęcie łapówki.
Jego rządy w miasteczku zdążyły obrosnąć legendą, którą kolportuje sam prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jak choćby ta o sklepach, do których można wjechać samochodem, czy potężnej liczbie ścieżek rowerowych, które Obajtek miał wybudować.
Inna legenda związana jest z historią o tym, jak Daniel Obajtek z Beatą Szydło w sierpniu 2015 roku, w szczycie kampanii przed wyborami parlamentarnymi, zakasali rękawy, chwycili za pędzle i zrobili wszystko, by we wrześniu dzieci z Pcimia mieli gdzie się uczyć.
Wyzwaniem był remont szkoły zniszczonej w wyniku nawałnicy. Pytanie, czy miała ona miejsce. Publikujemy rozdział “Daniel Obajtek i malowanie z Beatą Szydło”, który opisuje właśnie to wydarzenie.
Daniel Obajtek i malowanie z Beatą Szydło
Różne etapy życia zawodowego Daniela Obajtka przecinają się z działaniami prokuratury. Raz Daniel Obajtek występuje jako osoba oskarżona, raz jako oczyszczona. Działania śledczych nigdy jednak nie wyhamowały jego kariery. Ta, mimo przeciwności, tylko nabierała rozpędu.
Zamieszanie nawet mu pomagało. Oto – w przekazie Prawa i Sprawiedliwości – skuteczny wójt, któremu władza Platformy Obywatelskiej rzuca kłody pod nogi.
W 2015 r. Daniel Obajtek, mimo zarzutów przyjęcia łapówki i oszustwa, staje się ważną postacią kampanii do parlamentu. W jego kierunku zwraca się sama Beata Szydło, twórczyni zwycięskiej bitwy prezydenckiej Andrzeja Dudy. Rozpędzona stanęła na czele walki o parlament. Jedna z bitew rozegrała się w Pcimiu.
Jest 22 sierpnia 2015 r., nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, a w pcimskiej szkole podstawowej zjawia się sama Beata Szydło, wiceprezes PiS i kandydatka na premiera. Ubrana jest w jeansy, białą koszulkę z napisem #DamyRadę, która wyłania się spod błękitnej koszuli. Na dłoniach rękawiczki. Przyszła premier trzyma długi kij, a na nim wałek malarski. Obok Obajtek we flanelowej koszuli, żółtej kamizelce i białym fartuchu z napisem “Damy radę”.
Beata Szydło przemawia do kamer:
– Na początku tego roku, w styczniu, ta szkoła została zniszczona, był huragan, były ulewy. Szkoła nie nadawała się do użytku. Został zniszczony dach, ale też później to wyrządziło szkody wewnątrz budynku. Pan wójt Daniel Obajtek, który jest inicjatorem dzisiejszej akcji, wystąpił wówczas do Ministerstwa Edukacji z prośbą o to, żeby pomogli i ta szkoła mogła zostać przywrócona do użytku. Niestety, procedury, decyzje, to wszystko się przeciągało i tak naprawdę decyzja o tym, że szkoła otrzyma pomoc finansową, zapadła dopiero pod koniec czerwca. Czas ucieka, a rok szkolny się zbliża, więc postanowiliśmy razem z rodzicami i mieszkańcami gminy Pcim przygotować tę szkołę dla dzieci na rozpoczęcie roku szkolnego. Wspólnie, razem zebraliśmy się do pracy. Jesteśmy tutaj dzisiaj i od rana pracujemy. Mieszkańcy postanowili, że wspólnie doprowadzą, żeby dzieci mogły tu rozpocząć rok szkolny i bezpiecznie się uczyć.
Obok Beaty Szydło stoi Marcin Mastalerek, współtwórca zwycięskiej kampanii Andrzeja Dudy, a za nią Daniel Obajtek, wtedy wójt Pcimia.
– Dlaczego tu jesteśmy? Bo takich cichych bohaterów jest mnóstwo w Polsce – mówi Szydło do kamer.
– To często drobne sprawy, pozostające bez wsparcia obecnie rządzących. Słyszymy często: “nie da się”, a czas przestać jęczeć, tylko wziąć za bary z rzeczywistością i zacząć naprawę. Damy radę.
Speszony Daniel Obajtek stał za Beatą Szydło. Wywołany przez polityczkę, jedynie uśmiechnął się ukłonił i wydusił ciche “dzień dobry”.
– Remontowali szkołę, która dostała pieniądze z Ministerstwa Edukacji po rzekomej wichurze, której nigdy w Pcimiu nie było! Mam zaświadczenie od prezesa OSP – wskazuje poseł Platformy Obywatelskiej Marek Sowa.
Silny wiatr i opady deszczu miały nawiedzić Pcim w nocy z 10 na 11 stycznia 2015 r. “W wyniku żywiołu zostało zniszczone pokrycie dachowe z blachy na Szkole Podstawowej nr 3” – podaje Urząd Gminy w Pcimiu. Urząd rzeczywiście wystąpił do Ministerstwa Edukacji o pomoc. I otrzymał ogromne wsparcie – dokładnie 550 tys. zł. Decyzja zapadła 23 czerwca, dwa miesiące przed wizytą Beaty Szydło w Pcimiu.
Cały remont kosztował 998 tys. zł, w zakres inwestycji wchodziły: roboty rozbiórkowe, wykończeniowe, wymiana posadzki, częściowa wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, częściowa wymiana pokrycia dachowego, termomodernizacja elewacji, roboty zewnętrzne, a także wymiana instalacji elektrycznej, odgromowej, wodno-kanalizacyjnej oraz centralnego ogrzewania. Sporo jak na prace po wichurze, co do której są wątpliwości.
To nie koniec historii. Gdy Beata Szydło pozowała do zdjęcia z wałkiem malarskim, profesjonalny remont trwał w najlepsze od miesiąca. Dokładnie 15 lipca na teren szkoły weszli pracownicy firmy Kam-Bud z Radziszowa. Remont skończył się ostatniego dnia listopada.
Ale co z tą wichurą? Owszem, ta przeszła tego wieczora przez Polskę. “Tysiące połamanych drzew, ponad 150 uszkodzonych dachów, w sumie 12 osób rannych – to wstępny bilans wichur, które w weekend przechodzą nad Polską. Tylko w nocy z soboty na niedzielę strażacy interweniowali ponad 1400 razy” – to relacja TVN24 z tego czasu. Stacja wymienia województwa, które najbardziej ucierpiały: pomorskie, łódzkie, warmińsko-mazurskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie.
Małopolski brak.
Piszemy do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Pytamy, czy Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego odnotował zniszczenia na terenie Pcimia.
– Według informacji, którymi dysponuje wydział, do MUW nie było przekazywane takie zgłoszenie – odpowiada rzecznik.
Pytamy zatem Ministerstwo Edukacji, kontrolowane już przez Prawo i Sprawiedliwość, co Pcim wpisał we wniosku z prośbą o pomoc, ale resort odpowiedzi nie udziela.
***
Książka “Siedem szczęść Daniela Obajtka. Biografia” ukaże się 20 września nakładem Wydawnictwa Agora. Już można zamówić ją w wersji papierowej na stronie Kulturalnego Sklepu oraz w e-booku/audiobooku na publio.pl.
Paweł Wiejas, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS